@Rules: 10 lat to już trochę czasu, ale ja bym sprawdził jak bardzo CPU się grzeje. Jak jest w normie to bym nie ruszał. U mnie na Phenom X4 970 nie wymieniałem w ogóle i jeszcze tragedii nie ma. Parę dni temu ktoś pisał tu pisał, że wymienił pastę 3 letniej karcie graficznej i temperatury wzrosły. Jak widać, trzeba mieć do tego rękę, żeby nie pogorszyć sytuacji (za dużo/za mało
@brunetroll089: Ja tez odradzam Lenovo. Mam służbowego T480 i w porównaniu bo poprzedniego HP Probook jest przepaść. Obudowa w Lenovo wygląda jakby była zrobiona z jakiegość taniego plastiku. Do tego jak jest cieplej w domu to mi się zaczyna przegrzewać CPU (throttling).
@AnonimoweMirkoWyznania: Przestańcie czytać ten wykop.... Dobrze, że nie było wykopu jak ja dorastałem, bo tez bym sie pewnie dowiedział, że jestem przegrywem i zaczął zamarwiać i pogrążać... Też mam 170cm, też miałem problemy z komunikacją z dziewczynami (w ogole z innymi ludzmi). Swoją pierwszą dziewczynę i przyszłą żonę poznałem na 3 roku studiów. Mi właśnie pomógł Internet i możliwość pisania mailów (bo nie byłem zbyt bystry, żeby prowadzić rozmowy na
@mystichussar: Po przejściu szkolenia, przed adopcją będziecie mieli rozmowę gdzie możecie powiedzieć jakie wady akceptujecie u dziecka a jakie nie. Nikt wam na siłę wciskać dziecka nie będzie. My z żoną określiliśmy, że jesteśmy w stanie zaakceptować te choroby które wymagają opieki lekarza (nawet stałej), ale FAS,
@Futerix: @mystichussar: My mieliśmy dużo szczęścia, bo po skończeniu kursu czekaliśmy 2 dni. Wiem, że to sie wydaje nieprawdopodobne, ale tak było. W piątek dostalismy telefon, że jestesmy zapisani na listę oczekujących a w poniedziałek juz mieliśmy telefon z propozycją adopcji. Mamy kontakt z całą grupą ze szkolenia (5 par) i wszyscy adoptowali dzieci w przeciągu roku (Wrocław i okolice). Wszystko zależy od oczekiwań rodziców, bo jak chcą
@mystichussar: Ja chodziłem do klasy (podstawówka i liceum) z dwoma osobami, które były adoptowane i nie sprawiały problemów wychowawczych. Teraz mają już pod 40 lat i sobie jakoś ułożyli życie. Wiadomo, że zawsze ryzyko będzie, ale to chyba tak jak z tymi opiniami w internecie. Jak jest wszystko w porządku to nikt nie pisze, bo nie ma takiej potrzeby. Jak są jakies problemy, to ludzie starają sie szukac pomocy i
@Futerix: @mystichussar: Dokładnie. Takie jest ryzyko jak sie chce noworodka. Wygląda to tak, że dla takiego małego dziecka trzeba przejśc dodatkowe szkolenie (+ praktyka). Jak matka oddaje dziecko przy porodzie to stajecie sie dla niego rodziną zastępczą. Matka ma 3 miesiące na zmianę decyzji. Może sie tak zdażyć, że się rozmysl i będzie chciała dziecko z powrotem i nic nie
#anonimowemirkowyznania Zabrzmi to może chlodno i kontrowersyjnie, ale czy przed adopcją można sprawdzić stan zdrowia dziecka? Można sobie dziecko "wybrać" tak aby było zdrowe? Mógłbym krocie zapłacić za przebadanie dziecka pod każdym kątem. Moja żona ma chorobę genetyczną, w tej chwili jest ona uśpiona lekami i lekarz powiedział że może zajść w ciążę, ale za bardzo boję się przeniesienia choroby na dziecko. Ostatnio próbuję przekonać żonę do adopcji. Ja mam
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie można sobie wybrać dziecka. Możesz określić, że chcesz adoptować tylko zdrowe dziecko i takie będą pod Was szukać.Tylko wtedy odpowiednio długo sie czeka na propozycje. Generalnie im starsze dziecko, tym łatwiej zdiagnozować, więc ewentualne choroby powinny być w miarę udokumentowane. Oczywiście wszystko zależy tez od tego w jakiej rodzinie zastępczej dziecko było wcześniej i jak bardzo je przebadali. Sam nie będziesz mógł sobie pojezdzić z dzieckiem, zeby je
@mlodyernest: W liceum chciałem być programistą. Niestety nie dostałem sie na studia na ten kierunek, wiec poszedłem na telekomunikacje. Na studiach zacząlem robić CCNA i stwierdziłem, że chce byc network adminem. Zacząłem nawet pracować w call center jako admin, ale firma szybko padła i trafiłem do firmy telekomunikacyjnej, gdzie jestem juz 13 rok. Jakby nie patrzeć to poniekad robię to co chcialem robić, ale jednak nie tak jak sobie to
@czlowiek_z_lisciem_na_glowie: Dwóch kolegów ode mnie z podstawówki było adoptowanych i jakoś sobie ułozyli życie. Była dziewczyna mojego szwagra tez była adoptowana i nie miała takich problemów. W sumie osobiście nie spotkałem się z dziecmi adoptowanymi, które sprawiały jakieś mega problemy (ale słyszałem, że są takie przypadki). Sami z żoną adoptowaliśmy dziecko, ale jest za wcześnie, żeby stwierdzić co z niej wyrośnie :)
Jaki procent zarobków miesięcznych każdy facet powinien przelewać swojej partnerce?
Zakładając, że są oni po ślubie, a jego pieniądze = jej pieniądze oraz to, że on zarabia od niej 2x więcej a wydaje tyle co ona, choć mógłby więcej, a rodzice ich nie wspomagają oraz to, że nie mają dzieci.
@jmuhha: Ślub w 2007. Od początku mamy wspólne konto i nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej. Wspólne życie, wspólne konto. Na początku żona zarabiała więcej ode mnie. Teraz ja więcej od niej. Nie szastamy pieniędzmi na prawo i lewo, więc nigdy nie było spięć pod tym względem.
@LubieGroszek: Może nie tyle się znudziły co: - brak czasu - jak już jest czas to nie mam siły siedzieć przed kompem (wystarczy, że w pracy siedze 8 godzin) - problemy zdrowotne (od siedzenia w pracy przed kompem + spędzenie dzieciństwa przed komputerem) - nie mam ochoty wydawać kasy na sprzęt do grania
Aktualnie jak mam chwilę i ochotę to włączam sobie coś starego, co pójdzie na moim lapku (np
#pc #komputery #pcmasterrace
Parę dni temu ktoś pisał tu pisał, że wymienił pastę 3 letniej karcie graficznej i temperatury wzrosły. Jak widać, trzeba mieć do tego rękę, żeby nie pogorszyć sytuacji (za dużo/za mało