"Grubo. Naprawdę grubo. Były oficer policji, właściciel psów, które zagryzły mężczyznę w lesie w Zielone Górze miał już wcześniej odebrane psy, schronisko nie chciało ich wydać, to przyjechał z kolegami z policji i wymuszono na schronisku ich wydanie.
W 2022 roku te psy zaatakowały w lesie kobietę z dzieckiem, kobieta dzwoniła na numer alarmowy, ale policja pojawiła się dopiero po 4 godzinach, jak stwierdzono, "ktoś" odwołał
Ludzie: za moich czasów to nie było żadnych autyzmów...
No cóż xD Mój śp. Dziadek lubił rozwiązywać krzyżówki. Ba, wiele razy wygrał jakieś małe nagrody ;) Podpowiedzi musiały się powtarzać, skoro zrobił taki słownik-ściągawkę składający się z 17 zeszytów. Wiem, że przynajmniej raz go przepisał z powodu zużycia papieru. #krzyzowka #niebieskiepaski #zainteresowania #polskiedomy
Ja przepraszam bardzo ale czy Pan Borek może czasami, chociaż na chwilkę, momencik, sekundkę zamknąć mordę?
Ja już wiem czemu tak źle ogląda się mecze które on komentuje - bo poza tymi ciągłymi powtórzeniami, synonimami, wyrażeniami bliskoznacznymi - on ciągle gada. Bez przerwy choćby najmniejszej. On się chyba boi ciszy. Tu nawet nie ma momentu oddechu, odpoczynku, wytchnienia. I nie ma znaczenia czy na murawie dzieje się cokolwiek czy akurat po raz
"Grubo. Naprawdę grubo. Były oficer policji, właściciel psów, które zagryzły mężczyznę w lesie w Zielone Górze miał już wcześniej odebrane psy, schronisko nie chciało ich wydać, to przyjechał z kolegami z policji i wymuszono na schronisku ich wydanie.
W 2022 roku te psy zaatakowały w lesie kobietę z dzieckiem, kobieta dzwoniła na numer alarmowy, ale policja pojawiła się dopiero po 4 godzinach, jak stwierdzono, "ktoś" odwołał
źródło: 1000052946
Pobierz