Jak byłam mała bardzo chciałam mieć kota. Rodzice nie chcieli, bo uważali, ze będzie niszczył meble, ale w końcu się zgodzili. Przytargałam do domu jakąś biedę od koleżanki, której kotka okociła się w garażu. Kociak oczywiście zgodnie z przewidywaniami drapał wszystko, co mógł i srał za szafą XD Po miesiącu bez poprawy tata postanowil go oddać, ale został problem, czyli ja. Tata napisał do mnie list, niby od mojego kota, ze wyjeżdża
Nie interesujemy się polityką, a swoje oburzenie wyrażamy nakładką na zdjęcie profilowe na Facebooku. Protestujemy tylko wtedy, gdy sprawa dotyczy rzeczy prostej do zrozumienia, medialnej i wywołującej emocje. Na protestach zwykle za to tańczymy, twerkujemy i robimy zdjęcia na Instagram, nie do końca zawsze rozumiejąc, przeciwko czemu tak w zasadzie jesteśmy. Nie gadamy o przyszłości, ZUSie ani ubezpieczeniu, o wpłatach na lokaty premium, nie oszczędzamy na emeryturę, bo trzeba przecież mieć
Narzekamy na służbę zdrowia i poziom szkół, ale chętnie wybieramy B2B, żeby uciec od obciążającego podatkami UoPu
Bo nie wierzymy że wydarte nam pieniądze zostaną dobrze wykorzystane i podniosą niski poziom zarówno służby zdrowia, jak i szkół. Więc pozwolę sobie posłużyć się cytatem, który pewnie będzie dobrze znany każdemu z rocznika '89, kto miał dostęp do telewizora - "skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać?"
Mam wrażenie, że pochodzę z zupełnie innego rocznika '89, ciężko utożsamić mi się z tym co piszesz, jednocześnie ciężko też znaleźć mi pośród rówieśników takie osoby. Zdaję sobie sprawę z tego, że mogę żyć w bańce informacyjnej, niemniej podzielę się własnymi obserwacjami, żeby pokazać inny punkt myślenia.
Instagram? Nasze pokolenie korzystało z Naszej Klasy, Grona, Fotki i skończyło na FB, z Instagrama korzystają raczej młodsze pokolenia.
Brak świadomości politycznej? Też odnoszę wrażenie dość
My dzisiaj w pracy frezujemy przyłbice ochronne dla okolicznych szpitali. 500szt. wyląduje za darmo w szpitalach i przychodniach południowej Polski ( ͡°͜ʖ͡°) #pracbaza #koronawirus #cnc #mirekpomaga
Od wtorku siedzę na kwarantannie w chacie, bo wróciłem z zagranicy. Mam psa więc znajomi oraz wolontariusze z aplikacji I HELP YOU APP pomagają mi z nim wychodzić. System jest taki, że ja wystawiam psa za mieszkanie i oni go odbierają z klatki, a jak wracają to dzwonią domofonem, otwierają drzwi i pies już sam ogarnia i wbiega na górę plus dodatkowo gwiżdżę do niego i wołam CHODŹ CHODŹ. Dzisiaj o 15:30
Kibole Lecha Poznan robią zbiórkę podstawowych artykułów i pieniędzy dla szpitala zakaźnego w Poznaniu. „Dochodzą do nas słuchy, że znajdującemu się na naszej dzielnicy szpitalowi przy ul. Szwajcarskiej (jedynemu w Poznaniu z oddziałem zakaźnym) zaczyna brakować personelowi medycznemu jak i chorym, podstawowych artykułów takich jak choćby woda pitna. Postanowiliśmy szpitalowi w tym pomóc i organizujemy zbiórkę funduszy by w dniu jutrzejszym zrobić zakupy najpotrzebniejszych rzeczy i zawieźć je pod szpital! Wszyscy chętni mogą
@czehuziom: "Kibice Lecha prowadzą zbiórkę wody dla szpitala - po 10 minutach mają 20 zgrzewek, 2 telefony, 3 szaliki Warty, 5 zegarków, komplet kołpaków i pół wiaty przystankowej" ( ͡°͜ʖ͡°)
Po miesiącu bez poprawy tata postanowil go oddać, ale został problem, czyli ja.
Tata napisał do mnie list, niby od mojego kota, ze wyjeżdża
Komentarz usunięty przez moderatora