Wpis z mikrobloga

@CorpusCallosum: Co ty gadasz. Moi rodzice z własnych pieniędzy zakupili sprzęt. Są normalne zrzutki na oddziałach i ludzie zamawiają wszystko (kombinezony, przyłbice). Moja mama dostała jedną maseczkę wielorazową i jest jeden kombinezon na jedną salę. Jak wchodzisz to zakładasz.
To tylko w TV tak mówią, że jest wszystko.

Dodam, że mówimy tutaj o szpitalu rezerwowym w województwie, czyli takim, który lada dzień może być przemianowany na zakaźny.
@CorpusCallosum: dzięki takiemu myśleniu jak drugie jest cokolwiek w szpitalach


@Faynem: Coś jak z socjalizmem, najpierw stwórzmy problem a potem go rozwiążmy czyli robaki najpierw kradną a potem uczciwsi muszą sobie jakoś radzić, dziwi mnie mentalność ludzi, jak kraną z pracy to niech już idą na całego i kradną też w sklepach a nie będą się #!$%@?ć z płaceniem bo to dokładnie to samo.