Polska ma całkiem dobrze przygotowaną strategię przeciwpowodziową. Doświadczenia z 1997 i kolejnych kryzysow z lat 00 plus pieniądze unijne nie poszły na marne. Ludzie i służby też zrobiło dobrą robotę na te opady.
Paradoks sytuacji polega na tym, że jak wszystko zadziała i nigdzie nie wyleje, to ludzie powiedzą, że wszczęto panikę i wszyscy jesteśmy lemingami, a jeśli gdzieś wyleje, to że to nieudaczne państwo z dykty i też jesteśmy lemingami z
Czy jakieś instytucje międzynarodowe pociągną Czechy do odpowiedzialności? Przecież to jest jakaś komedia, że przygraniczne miejscowości nie mogą się odpowiednio przygotować z uwagi na to, że działania musiałyby być prowadzone na terenie innego kraju. Do tego jak mają problem to sobie spuszczają wodę do nas i w----------e xD Może by tak kilkaset milionów kary dziennie jak z Turowem? Tfu na ten śmieszny kraj i wszystkich czechofili.
@iforgotmypass_: majster zwraca podatek podczas zakupu małpki i berlinek co rano a taki programista to tylko cyfrowy piniondz kupuje, taki programista do restauracji czy kina z dziewczyną nie pójdzie bo przegryw i brzydal
@iforgotmypass_: programiste łatwiej dojechać przez jpk. Majster jest nie do wyśledzenia. Najwyżej przez stan majątku, ale to ciężko aż tak się rzucić okiem oczy.
Czytając gorące, dowiedziałem się, że roczniki 87-90 wygrały życie i - jako ostatnie roczniki - mogły kupować #nieruchomosci po niskich cenach. Otóż, kur**, nie. Opowiem anegdotę na własnym przykładzie. Studia skończyłem w 2012 roku, gdy oficjalne bezrobocie wśród ludzi młodych wynosiło ok. 25%. Moja ówczesna dziewczyna, a obecnie żona, również w tym czasie kończyła studia. Chcieliśmy zostać w mieście, w którym studiowaliśmy, spoza top 5, ale prawie rok rozsyłania CV,
@miekki_am: brat z '90 chwilę po studiach kupił mieszkanie w powiatowym pracując samemu, mając małe dziecko. Jak brał kredyt, to jego zarobki wynosiły coś koło 3,5-4k. 800 zł rata, za resztę potrafił bez problemu utrzymać rodzinę z dzieckiem. Za mieszkanie 65m do remontu dał 170k, remont zrobił za jakieś 20k. 3 lata później sprzedał za 280k
Mirki mam pytanie, jadę w podróż samochodem około 350km. Pierwszy raz robię taką poważną trasę stąd mam parę pytań:
- co ile robić przerwy, myślałem żeby co około 20 minut żeby dać organizmowi odpocząć od przebodzcowania. - czy mogę stanąć pasie awaryjnym żeby odpocząć jak nie będzie normalnego postoju? - ile zapasu energetyków wziąć? Myślałem o czterech monsterkach ale może niech doświadczeni się wypowiedzą. - pierwszy raz w życiu będę wjeżdżał na autostradę, (a1 jak
#powodz #kryptowaluty #gielda #heheszki