Piszę ten post dla uspokojenia i uporządkowania swoich emocji.
Być może są tu osoby które kojarzą mnie i to że mieszkam z ojcem alkoholikiem. Pamiętam również, że wiele osób pisało do mnie z perspektywy alkoholika lub osoby która takiemu alkoholikowi chce pomóc. Stwierdziłam więc, że z mojego pisania mogę skorzystać nie tylko ja ale również inne osoby, żeby spojrzeć na problem z perspektywy DDA oraz co tu kryć współuzależnionej (tak mi wyszło
Być może są tu osoby które kojarzą mnie i to że mieszkam z ojcem alkoholikiem. Pamiętam również, że wiele osób pisało do mnie z perspektywy alkoholika lub osoby która takiemu alkoholikowi chce pomóc. Stwierdziłam więc, że z mojego pisania mogę skorzystać nie tylko ja ale również inne osoby, żeby spojrzeć na problem z perspektywy DDA oraz co tu kryć współuzależnionej (tak mi wyszło
@aleqsio: