Taki mój protrip na mikro poprawki szpachlowe przed malowaniem np ostatniej warstwy. Zdarza się, że coś się jeszcze zauważy. Akryl szpachlowy, ja najczęściej używam soudala. Wyciskasz sobie trochę na pacę, dodajesz odrobinę farby, którą malujesz, mieszasz to drugą packą i wychodzi ci fajna szpachla o dobrej konsystencji. Może komuś się przyda.
#remontujzwykopem
#remontujzwykopem
Nic nie zwróciło ostatnio mojej uwagi na przemijanie czasu tak bardzo jak cykliczne inicjowanie dyskusji w tytułowym temacie. W każdym razie zapraszam do kolejnej krótkiej lektury jak i wymiany poglądów w komentarzach, być może chcielibyście podzielić się informacją na temat tego do czego zainspirowała Was ta seria wpisów i jakie zmiany wprowadziliście? Czy okazały się skuteczne a jeżeli nie to co możecie odradzić innym.
Zainteresowanych zachęcam również do sprawdzenia archiwalnych wpisów i setek inspirujących komentarzy.
Zanim przejdę jednak do konkretów to parę słów dla nowych czytelników. Już od ponad pół roku, regularnie rozmawiamy w tych wpisach o wszelkich możliwych usprawniaczach życia. W skrócie: polecam Wam rzeczy które wprowadziłem do swojego życia z tytułowego pytania i z czystym sumieniem mogę je polecić a w komentarzach nawiązujemy dyskusje z której rodzą się kolejne pomysły.