Problem, że się skończył. Polecacie coś z ciut większym ekranem? z wymagań jedynie, żebym mógł podpiać 2x100Mhz monitory 2560 x 1440 QHD -> może być poleasingowiec
@mikuli: jak po kosztach, to ostatni ze 'starych' thinkpadów T495, ma śmiesznie tanie stacje dokujące, w które wepniesz te monitory. a da się go wylicytować z ryzenem 7 za 500 zł.
@SuabekPDW: dostrzegam pewną niespójność - wyzywasz od nieudaczników tych, którzy zrzucają się na twój bon na komputerek.A chamskimi wyzwiskami wystawiaśz bardzo złą opinie nie tylko sobie, ale i budżetówce. Więcej kultury zielonko
@dam2k01: Kupowałem u nich thinkpada i potem jeszcze monitor. W obu przypadkach bardzo OK. Monitor po sprawdzeeniu wymieniłem - bez żadnego problemu. Proponowano mi też zwrot $, jako alternatywe. Sprzęt jest poleasingowy, więc raczej można sie spodziewać, problemow po zakupie, ale coś za coś... raczej nie chcę odnosic się do komentarzy typu "kupiłem i po pewnym czasie się zepsiuło się" osobiście firmę polecam
Jakie głupie jest to gadanie niektórych, że wystarczyło wziąć taksówkę, kogoś poprosić o zawiezienie albo pojechać pociągiem. Jeśli ktoś miał kiedyś awarie w trasie to wie, że to nie jest takie proste zostawić auto gdzieś na trasie i sobie pojechać. Trzeba zadzwonić po lawetę, zanim laweta przyjedzie to trochę czasu minie. I najczęściej jedzie się od razu do swojego mechanika. Nikt normalny nie zostawiłby auta gdzieś na trasie i sobie pojechał.
opony max 60 000 - 75 000 km lub 4- 5 lat zależy co pierwsze, itd.).
@Janusz_Lubikwasa: Róźne są sytuacje, a może nie mógł wyjechać dzień wcześniej.Chciał, a nie mógł... Dopuszczsz taki scenariusz, czy przerasta wyobraźnie?
@mikuli: jeden grot to chyba trochę za mało, ja używam przeważnie 2. Niby 1 wystarczy np. K, bo ma szpic precyzyjny oraz część z dobrą pojemnością cieplną ale ogólnie jest duży, czasami przeszkadza w ciasnych miejscach. Ja używam przeważnie D12 lub D16 (nie pamiętam który dokładnie) i D24, mniejszym ogarniam większość bez problemu a większy jest do dużych pól aby było wygodniej.
Parę refleksji nad Linuxem i terminalem z perspektywy uczącego się ich Mirka jak nie jest informatykiem i/lub programistą. (tak, wiem że pomylić programistę z informatykiem, to jak pomylić szamana z lekarzem)
Uczę się Linuxa od kilku miesięcy, nie mogę powiedzieć abym poświęcał temu całą uwagę, ale przeznaczyłem czas na zrozumienie czym jest ten system operacyjny, na jakich zasadach działa i co odróżnia go od Windowsa. Po zapoznaniu się z podstawami jego konstrukcji i obsługą
@Nostrian: nie za bardzo rozumiem tej euforii przy korzystaniu z terminala. Przy odpalaniu jedynie przegladarki -- nie ma to znaczenia, przy bardziej ambitnych czynnościach -- nie masz wyjscią ¯\_(ツ)_/¯
źródło: image
Pobierz