W zatłoczonym do granic możliwości pociągu, w przedziale wstaje facet i mówi: Proszę państwa, jest bardzo niezręczna sytuacja, nie jestem w stanie przepchać się do ubikacji i po prostu zaraz zesram się w gacie. Na to ktoś mówi: No cóż, skoro jest taka sytuacja, to ja mam tutaj reklamówkę, mógłby pan zrobić to do niej, my się odwrócimy, potem się jakoś to wyrzuci przez okno. Gość postanowił skorzystać z propozycji. Rozłożył reklamówkę na podłodze, zaczął rozpinać spodnie. Jeden z pasażerów w tym czasie, trochę dla odwrócenia uwagi, wyjął papierosa i próbuje go zapalić. A na to facet, z już ściągniętymi spodniami, kucając mówi: Przepraszam pana bardzo, ale to jest przedział dla niepalących...
@grzes_wu: za siedmioma chüjami, za ośmioma zajajkami w okolicach gubałówki mieszkał Tomisław Apolloniusz Curuś Bachleda Farel, jak tyn piecyk z dmuchawom ( ͡°͜ʖ͡°)
Tymczasem w pokoju tego wykopka, który wczoraj podekscytowany oznajmił, że po 5 latach czytania o F1 na mirko obejrzy dzisiaj swój pierwszy wyścig ( ͡°͜ʖ͡°)
Jaka paruwa wariacie? ”Spragnionych napoić, głodnych nakarmić" - nasze motto sobotnich nocek na stacji. Nie ma większej satysfakcji niż uśmiech #!$%@? klienta o 3:00 po tym jak mu odpicowałeś git hot doga. Ludzie serio nam dziękują że im życie ratujemy po baletach xD To wbrew pozorom ważna społecznie praca.l ( ͡º͜ʖ͡º)
ide właśnie do "pod minoga" w poznaniu żeby nakryć moją żone co mnie w #walentynki zdradza z robercikiem z roboty #!$%@? "przyjacielem". nagram film z zajscia. zawolam plusujacych niech widzą jak sie #!$%@? w #poznan
Poznałem wczoraj loszkę pod dyskoteką, tzw. "klubem" jak to się mówi teraz na takie mordownie. Marlenę poznałem. Do klubów nie wchodzę, bo raz, że selekcja (chore!) a dwa, że od takich miejsc mnie zbiera na wymioty. Ja stary metal jestem, moje życie to jabol w plenerze a nie teatrzyk jak małpy na wybiegu walczące o prawo do kopulacji. Ale pod klubem lubię postać i napić się z tymi co na fajkę wyszli,
#urodziny Tylko mama pamięta o moich urodzinach, ale dziś nie zadzwoni bo leży w stanie wegetatywnym i nie złoży chłopowi życzeń. Dziś nikt nie zadzwoni :(
Zawsze mnie #!$%@? to narzekanie na współmałżonka przy ludziach. "Ale twój mąż jest fajny, mój jest taki a sraki" XD Z kogo idiotkę robisz, z siebie tylko bo widziały gały co brały. Ludzie mają pretensje jakby małżeństwo to jest jakaś choroba co na nich spadła losowo XD A #!$%@? skoda strzępić ryja w ogóle
@thorgoth: ale faceci nie są lepsi, niebieskiemu kiedyś tak kolega takim tekstem rzucił. Nie bardzo było wiadomo czy miał żal czy o co mu chodziło, ale chyba nie miał świadomości, że kobiety nie dostał z odgórnego przydziału, tylko sam ją chciał. Z dziećmi tak, jest cyrk, tym bardziej że coraz mniej osób nadaje się do tego, żeby je mieć, a w ten sposób łatwo jest im się usprawiedliwić, jeśli nie
Proszę państwa, jest bardzo niezręczna sytuacja, nie jestem w stanie przepchać się do ubikacji i po prostu zaraz zesram się w gacie.
Na to ktoś mówi:
No cóż, skoro jest taka sytuacja, to ja mam tutaj reklamówkę, mógłby pan zrobić to do niej, my się odwrócimy, potem się jakoś to wyrzuci przez okno.
Gość postanowił skorzystać z propozycji. Rozłożył reklamówkę na podłodze, zaczął rozpinać spodnie. Jeden z pasażerów w tym czasie, trochę dla odwrócenia uwagi, wyjął papierosa i próbuje go zapalić. A na to facet, z już ściągniętymi spodniami, kucając mówi:
Przepraszam pana bardzo, ale to jest przedział dla niepalących...
źródło: haha-so
Pobierz