masowy_solipsyzm
masowy_solipsyzm
  • 0
@blubi_su: Jedno i drugie historycznie wiąże się z baseballem, choć bejsbolówka/baseball cap nawet w nazwie nawiązuje do tej dyscypliny i na dobre się u nas zadomowiła, natomiast varsity jacket czy letter jacket zdobywa względną popularność chyba dopiero od paru lat, wcześniej jakoś tyle tego na ulicy nie widywałem.

Jak chce Ci się czytać, to znajdziesz w necie trochę informacji o historii jednego i drugiego.
  • Odpowiedz
masowy_solipsyzm
masowy_solipsyzm
  • 0
@blubi_su: No więc tłumaczę: bejsbolówka zmieniła się w bluzę na oko jakoś parę lat temu, bo taka bluza najwyraźniej stała się modna. Algorytmy wyszukiwarek mają chyba gdzieś co powinno być w wynikach wyszukiwania danego hasła, dlatego możliwe są/były żarty takie jak ten:
http://www.dailydot.com/lol/reddit-pranks-google-with-potato-photo/
A z bejsbolówką stało się tak naturalnie...

Jak wyszukasz "prezydent rp" w grafice, to pełno Komorowskiego, a przecież "powinien" być Duda.
  • Odpowiedz
masowy_solipsyzm
masowy_solipsyzm
  • 6
Byłem dzisiaj w kościele, bo w sumie czemu nie.
I tak sobie słucham kazania, słucham, a w pewnym momencie ksiądz ubrany w oczojebny złoty ornat z tysiącem zdobień i detali mówi szaraczkom coś o tym, że ubranie, ta cała zewnętrzna warstwa itd. nie jest ważna. No i przestałem słuchać.


#oswiadczeniezdupy #nobodykiers #bekazkatoli
  • 10
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
k.....9
k.....9
  • 36
Czy tylko dla mnie wesela to największy #rakcontent ? Jak wyobrażam sobie, że miałbym w tym gównie uczestniczyć znowu to aż mi się cofa. Jak można wydać od c---a pieniędzy na popijawe dla jakiegoś januszostwa (swoją drogą rodziny, której i tak w 90% nie znasz i g---o cię ochodzą), słuchać muzyki dla upośledzonego bydła całą noc i jeszcze nazwać to dobrą zabawą? To aż tak nisko upadliśmy? Co wam z
  • 14
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
masowy_solipsyzm
masowy_solipsyzm
  • 1
@kamil-litwinczuk-9: No takie z disko polo, typowymi szwagrami i wujkami + żenującymi zabawami prowadzonymi przez wodzireja jakby żywcem wyrwanego z lat 90. są słabe bardzo, nie ma czego bronić i być może jeszcze należą do większości organizowanych wesel. Ale sam zauważam, że powoli coś się zmienia na lepsze i zdarzają się naprawdę fajne, kameralne przyjęcia.
Do tego coraz rzadziej na weselach plącze się typek z kamerą, który próbuje nagrywać jak
  • Odpowiedz
masowy_solipsyzm
masowy_solipsyzm
  • 3
Są akcje, których celem jest uświadomienie i zachęcenie ludzi do przekazywania narządów po śmierci (i chwała im za to), ale nie widziałem jeszcze nigdy akcji zachęcającej do przekazania swojego ciała nauce.

A więc ja zachęcam wszystkich Mireczków i Mirabelki z #malopolska: oddajcie swoje ciało uniwersytetowi, po śmierci i tak nic z nim nie zrobicie:

http://www.katedra-anatomii.cm-uj.krakow.pl/?q=donacje
  • 7
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
masowy_solipsyzm
masowy_solipsyzm
  • 0
@kubica94: Po maturach pogadam z rodzinką (choć już kiedyś rozmawialiśmy na takie tematy, więc to będzie bardziej poinformowanie) i odwiedzę notariusza. Niby nie planuję kopnąć w kalendarz w najbliższym czasie, ale też nie ma co odkładać takiej decyzji, bo wypadki chodzą po ludziach, a szkoda żeby takie fajne młode ciało przepadło nauce ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
masowy_solipsyzm
masowy_solipsyzm
  • 0
@kubica94: A tak BTW, to nie wiesz czy po kilkunastu czy kilkudziesięciu latach jest opcja odnowienia/zmiany oświadczenia? Chodzi mi głównie o osoby poinformowane o oświadczeniu i osoby do powiadomienia o pogrzebie, bo przecież ja mogę przeżyć, a ktoś z nich może umrzeć, w międzyczasie trafi się jakaś żona, czy coś... :D
  • Odpowiedz
joanna-wdowiak
joanna-wdowiak
  • 844
Wczoraj o godzinie 13.00, przemiła Pani dr wbiła cieniutką igiełkę w mój kręgosłup i podała 30 mln. komóreczek macierzystych do płynu mózgowo - rdzeniowego. Po zabiegu musiałam leżeć na płasko prawie dobę. Zapowiadany ból głowy pojawił ale nie aż tak duży jak się spodziewałam, dodatkowo jest leciutki stan podgorączkowy. Teraz cudowne komóreczki macierzyste będą sobie działać bezpośrednio na układ nerwowy. Następne podanie 30 mln. nadziei na lepsze życie 9 czerwca. Trzymajcie kciuki
joanna-wdowiak - Wczoraj o godzinie 13.00, przemiła Pani dr wbiła cieniutką igiełkę w...

źródło: comment_1oZl1nT9mmimrcFpgy31mouCZMp4Fpag.jpg

Pobierz
  • 84
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Filip A.

  • Rany boskie, nie jestem kioskiem.
  • Kraków

Osiągnięcia