piesza postawiła nogę jakieś 10m przed nadjeżdżającym samochodem. na filmie widać, że ewidentnie stoi za drzewem, nie rusza się. albo, idzie wzdłuż ulicy i nagle wbija na przejście.
a co to jest 10m?
przeciętny kierowca jadąc z zachowaniem szczególnej ostrożności i zwalniając przed przejściem do 40kmh - jego czas reakcji (czas reakcji kierowcy + czas od wciśnięcia hamulca
tutaj nie było najmniejszej możliwości uniknięcia wypadku. motor #!$%@?ł tak szybko, że cokolwiek by kierowca nie zrobił (zatrzymał się na stopie itp) i tak by doszło do wypadku.
tak więc drodzy motocykliści, nie mówcie o "wymuszeniach", kiedy nie dajecie innym szansy na ocenę sytuacji. osobiście, gdybym tam był,