Mnie tak zastanawia czemu ludzie na punkcie cukru dostają zawsze piedolca. Może potrzebują go do przetworów ale chyba nie robią ich tonami. U mnie paczka starcza na jakiś rok ale to pod warunkiem, że w ogóle ją kupię.
@jozinzbazin2: otwórzcie od razu przetwórstwo owoców i warzyw na skalę przemysłową. Jak jecie tyle cukru to płaćcie i płaczcie. Nie cały świat się kręci wkoło Twojej mamy.
Przy obecnym OSie mam wrażenie jakby samoistnie klikały się apki np. samoczynne cofnięcie strony w Safarii itp. Jest też opcja, ze mam w domu ducha, który mi na złość klika. Wasz iPad też czasem jest taki nieposłuszny?
Nawiązując do pytania @Krs90 o niski poziom szczęścia w miastach, wśród których jest Koszalin chciałbym wyrazić krótko moją opinię i zachęcić do skomentowania bo interesuje mnie również opinia innych wykopków związanych z Koszalinem również tych z miast obok, pracujących lub uczących się w naszym mieście.
Dla mnie osobiście Koszalin jest ogólnie dobrym miejscem do życia ale trzeba powiedzieć, że od kilku lat podupada i to widać coraz bardziej. Brak mu wizji rozwoju
@dzika_kaczka_bez_dzioba: ale to jest wątek dla ludzi mieszkających w Koszalinie i okolicach i mających coś do powiedzenia o zaletach i wadach życia, pracy w tym mieście. Opinia przejeżdżających nikogo tak na prawdę w tym wątku nie obchodzi bo i czemu by miała. Polska nie składa się tylko z Poznania, Warszawy, Wrocławia i Krakowa.
@krupkka: generalnie w Koszalinie na pewno nie mieszka się źle, ale najlepiej pracować gdzie indziej i mieszkać w Koszalinie, bo niestety Koszałkowo nie ma żadnych perspektyw na sensowną pracę, poza naprawdę wąskim gronem specjalistów i najwyższymi stanowiskami publicznymi. To jest miaasto, gdzie jak zarabiasz 4k netto to jesteś #!$%@? kimś #pdk + wszystkie problemy małych miasteczek, nepotyzm, klany w wielu miejscach.
Na pewno wolałbym mieszkać w Koszalinie niż w np. Łodzi,