Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Wykopki chcą robić testy na ojcostwo najlepiej przymusowo i żeby różowa fundowała. Wiadomo - różowym według nich ufać nie wolno, nawet jeśli są ze sobą długo i mieszkają na bezludnej wyspie. Kochająca różowa powinna sama zaproponować i opłacić taki test dla swojego niebieskiego, w końcu nie ma niczego złego w byciu w związku z gościem, który nie ufa i nie widzi różnicy między nią, a innymi kobietami. Na pewno na rację, taka różowa według nich "sama nie wie, czego chce i czy czegoś nie odwali" więc dobrze, że ma takiego myślącego przyszłościowo i przewidującego różne scenariusze, inteligentnego niebieskiego, na którym może ona polegać bardziej niż na sobie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A jeśli taka się zbulwersuje, że on jej nie ufa, to na milion procent ma coś do ukrycia.
Jednakże gdy ta sama różowa temu samemu niebieskiemu, w ramach sprawiedliwości, też nie do końca ufa (bo skoro on nie ufa jej, to znaczy, że mierzy ją swoją miarą, czyli też ma coś za uszami) i chciałaby przeglądać mu telefon w poszukiwaniu romansów na Tinderze z obcymi babami, to taki niebieski zaraz wyskoczy z argumentami, że co to za związek bez zaufania! Że jak ona może
A jeśli taka się zbulwersuje, że on jej nie ufa, to na milion procent ma coś do ukrycia.
Jednakże gdy ta sama różowa temu samemu niebieskiemu, w ramach sprawiedliwości, też nie do końca ufa (bo skoro on nie ufa jej, to znaczy, że mierzy ją swoją miarą, czyli też ma coś za uszami) i chciałaby przeglądać mu telefon w poszukiwaniu romansów na Tinderze z obcymi babami, to taki niebieski zaraz wyskoczy z argumentami, że co to za związek bez zaufania! Że jak ona może
- 472
@AlienFromWenus: porownywanie testu na ojcostwo do sprawdzania cudzego telefonu...takie rzeczy tylko moga wykopki wymyslec
@AlienFromWenus:
Testy powinny być automatycznie robione zawsze przy okazji narodzin, a zadeklarowany "ojciec" powinien być informowany tylko wtedy, kiedy okaże się, że to nie jego dziecko, powinno to być prawo jak każde inne.
Wtedy nikt by dramy nie robił, że ktoś komuś nie ufa, bo to by była standardowa procedura, a i uniknęłoby się takich smaczków, gdzie dziecko nagle dowiaduje się, że to nie jego ojciec lub odwrotnie.
Testy powinny być automatycznie robione zawsze przy okazji narodzin, a zadeklarowany "ojciec" powinien być informowany tylko wtedy, kiedy okaże się, że to nie jego dziecko, powinno to być prawo jak każde inne.
Wtedy nikt by dramy nie robił, że ktoś komuś nie ufa, bo to by była standardowa procedura, a i uniknęłoby się takich smaczków, gdzie dziecko nagle dowiaduje się, że to nie jego ojciec lub odwrotnie.
dostałam dziś najlepszy prezent pod choinkę ever - wyniki badań - nie mam raka, elo! (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
#chwalesie #rozowepaski
#chwalesie #rozowepaski
- 218
Drogie Mireczki i Mirabelki, Dobry wieczór.
Jako że niestety nie udało mi się wziąć udziału w tym roku w #wykopaka
A bardzo chciałbym podarować komuś #pierniczki
I nigdy nie robiłem #rozdajo to mój pierwszy raz z okazji dobrego humoru :)
Także chętnie obdaruję jedną osobę z plusujących ten wpis dwoma losowymi pierniczkami ze zdjęcia ( ͡° ͜
Jako że niestety nie udało mi się wziąć udziału w tym roku w #wykopaka
A bardzo chciałbym podarować komuś #pierniczki
I nigdy nie robiłem #rozdajo to mój pierwszy raz z okazji dobrego humoru :)
Także chętnie obdaruję jedną osobę z plusujących ten wpis dwoma losowymi pierniczkami ze zdjęcia ( ͡° ͜
- 3677
Oto podwójny banan. Zaplusuj a będziesz mieć 5 lat szczęścia lub pomiń dla 10 lat nieszczęścia.
#heheszki #humorobrazkowy
#heheszki #humorobrazkowy
#mecz to bylo bardzo dobre 45 minut. Szkoda straconej bramki, ale cóż.
@RudyZibi slaba dla malkontentow, ktorzy siedza cicho jakbysmy wygrali, a czerpia satysfakcję z ciaglego ujadania, bo to takie oczywiste, zeborzegramy. Znafcy. Na tle tego co gralismy w ostatnich meczach, to pierwsze 45 minut bylo bardzo dobre. Walczyliśmy i mielismy okazje by prowadzic.
dobra xD chyba dla laików którzy nie maja pojęcia o piłce
@RudyZibi: ogladam mecz w austriackiej telewizji i tutaj komentatorzy jak i analitycy sa zachwyceni tym co Polska pokazala - sam jestes laik zielonka, d--a cicho.
@BornToDie69 835 ml 1100 g netto.
@paincreator: Raczej zamówię jeden zestaw w grudniu. Oraz liczę na wygraną :)
- 5351
@Shiede: no elo. Zdechnąć nie chce. Bo tam nie ma co zdechnąć
@LepiejWcaleNizPozno @reett xd
- 4568
II zbiór #chilizgobim zakończony!
TL;DR: Zebrałem 4156 papryczek 106 odmian.
Tradycyjnie z okazji zbioru robię #rozdajo zestawu degustacyjnego składającego się z około 40 papryczek - każda innej odmiany. W zestawie będzie pełna skala ostrości - od papryczek słodkich aż po takie topiących wnętrzności. Tym razem zestaw zawiera więcej ostrych (średnio i bardzo ostrych) chili niż zestawy w poprzedniej turze kilka tygodni temu, które miały charakter bardziej łagodny i lekko ostry.
Pogoda
TL;DR: Zebrałem 4156 papryczek 106 odmian.
Tradycyjnie z okazji zbioru robię #rozdajo zestawu degustacyjnego składającego się z około 40 papryczek - każda innej odmiany. W zestawie będzie pełna skala ostrości - od papryczek słodkich aż po takie topiących wnętrzności. Tym razem zestaw zawiera więcej ostrych (średnio i bardzo ostrych) chili niż zestawy w poprzedniej turze kilka tygodni temu, które miały charakter bardziej łagodny i lekko ostry.
Pogoda
@Anty_Chryst: w nocy? Przeszedłeś na wschód? Daj foto.
konto usunięte via Android
- 126
Niedziela wieczur, a ja drugi dzień u mamy. Zamiast siedzieć w domu z żoną i dziećmi to kładę PIERWSZY RAZ płytki specjalnie pod "kabinę prysznicową" czyli, szyba + drzwi i niski brodzik, bo od roku nie można znaleźć "fachowca" do roboty, a lata nie te, żeby skakać do kabiny jak przez płot. Okazało się, że musiałem przerabiać rury ściekowe i wodne, z odpływem, więc jeszcze dwa dni tu posiedzę, bo składanie i
konto usunięte via Android
- 19
konto usunięte via Android
- 23
@frow chęci i zamiary dobre, ale wykonanie może być różne, bo na budowlance mało się znam i jestem samoukiem od kiedy chciałem zaoszczędzić na remontach po kupnie swojego PRL owskiego domu, a jedynym moim nauczycielem był YouTube ;D płytki to jedyna rzecz, od której uciekałem, ale jednak dla mamy podjąłem to wyzwanie ( ͡º ͜ʖ͡º)
Dzień po tym jak #rozowypasek zadzwonił do mnie i oznajmił, że chce zakończyć relację, wczoraj się z nią spotkałem aby oddać rzeczy które u mnie trzymała, jak i ona przyniosła rzeczy które u niej miałem.
Trzy. Dokładnie tyle razy wybuchła płaczem podczas naszego spotkania na ławce w parku. Przykro było na to patrzeć, ale siedziałem niewzruszony- w końcu to ona zdecydowała że odchodzi ode mnie, więc sama się wystawiła na to co teraz czuje. Oczywiście gdzieś tam budził się we mnie atawistyczny gen opiekuna, miałem ochotę otrzeć łzy z jej uroczej twarzy i czule ją objąć, lecz-lekko aktorząc- zachowałem kamienną twarz niczym monolityczny posąg Moai. Gdy piszę teraz te słowa, gdzieś wewnątrz zbiera mi się na płacz, a muszę przyznać że przez kilka lat nie płakałem. Tak się złożyło szczęśliwie dla mnie, że nikt ważny mi jeszcze nie umarł. W każdym razie miałem tylko nadzieję, że nie znajdzie się w pobliżu żaden białorycerz który, widząc płaczącą dziewczynę, przyjdzie i mi w-------i.
W zasadzie to nawet nie usłyszałem konkretnego powodu dlaczego ze mną zrywa, jedynie pierdy w stylu że nie ma już takiej samej ekscytacji jak na początku, że bardzo się stresowała przed poznaniem moich rodziców (w tym tygodniu mieliśmy jechać na wesele). Że dałem jej dużo wsparcia, że wszystko było dobrze lub bardzo dobrze pod każdym aspektem, że się cieszy że mnie poznała. Odpowiedziałem, że teraz jej słowa już są bez znaczenia, skoro w czwartek mówi rzeczy typu „Jakie mam szczęście że Ciebie poznałam”, „Nie widzieliśmy się tylko jeden dzień, ale już zdążyłam się stęsknić” czy „nie puszczę Ciebie do pracy, chcę się wtulać w Ciebie cały ranek, popołudnie, a w nocy będziemy robić coś innego” a w poniedziałek it’s over. Wtedy płacze po raz pierwszy mówiąc, że sama nie wie co czuje, że to wszystko jest pokręcone, że wczoraj przez telefon pewnie powiedziała kilka słów na wyrost. Dodam nawiasem, że przez ta pół roku dziewczyna była stabilna emocjonalnie, żadnych jazd o pierdoły, wyrzutów, nawet nie zdążyliśmy się pokłócić.
Zapytała, czy przyjmę prezent, który zakupiła dla mnie (za jakiś czas mam urodziny), lecz odparłem że nie, że lepiej niech da komuś innemu, np. nowemu chłopakowi. Odparła, że nie ma żadnego chłopaka, nie ma nikogo na boku, nie ma to żadnego związku. Spuentowałem : „nie martw się, odpalisz #tinder czy #badoo i jakiegoś sobie znajdziesz”. Dodałem, że nie mam w zwyczaju utrzymywać kontaktów z byłymi dziewczynami gdy mieszkamy w jednym mieście, wtedy ona rozpłakała się po raz drugi mówiąc że będzie jej bardzo źle, jak tak nagle zniknę z jej życia, będę jak ten kamień rzucony w wodę, jak wspomnienie, że ona „nie lubi się żegnać już na zawsze”. Odparłem, że podjęła decyzję jaką podjęła, przyjąłem to na klatę i zrobię jak mówiłem. Dodałem, : „po prostu byłem dla Ciebie za dobry”, ona na to : „coś w tym może być”. Także pamiętajcie, że w związku trzema czasem coś „n-----------ć” żeby nie dostać łatki dobrego chłopaka.
Trzy. Dokładnie tyle razy wybuchła płaczem podczas naszego spotkania na ławce w parku. Przykro było na to patrzeć, ale siedziałem niewzruszony- w końcu to ona zdecydowała że odchodzi ode mnie, więc sama się wystawiła na to co teraz czuje. Oczywiście gdzieś tam budził się we mnie atawistyczny gen opiekuna, miałem ochotę otrzeć łzy z jej uroczej twarzy i czule ją objąć, lecz-lekko aktorząc- zachowałem kamienną twarz niczym monolityczny posąg Moai. Gdy piszę teraz te słowa, gdzieś wewnątrz zbiera mi się na płacz, a muszę przyznać że przez kilka lat nie płakałem. Tak się złożyło szczęśliwie dla mnie, że nikt ważny mi jeszcze nie umarł. W każdym razie miałem tylko nadzieję, że nie znajdzie się w pobliżu żaden białorycerz który, widząc płaczącą dziewczynę, przyjdzie i mi w-------i.
W zasadzie to nawet nie usłyszałem konkretnego powodu dlaczego ze mną zrywa, jedynie pierdy w stylu że nie ma już takiej samej ekscytacji jak na początku, że bardzo się stresowała przed poznaniem moich rodziców (w tym tygodniu mieliśmy jechać na wesele). Że dałem jej dużo wsparcia, że wszystko było dobrze lub bardzo dobrze pod każdym aspektem, że się cieszy że mnie poznała. Odpowiedziałem, że teraz jej słowa już są bez znaczenia, skoro w czwartek mówi rzeczy typu „Jakie mam szczęście że Ciebie poznałam”, „Nie widzieliśmy się tylko jeden dzień, ale już zdążyłam się stęsknić” czy „nie puszczę Ciebie do pracy, chcę się wtulać w Ciebie cały ranek, popołudnie, a w nocy będziemy robić coś innego” a w poniedziałek it’s over. Wtedy płacze po raz pierwszy mówiąc, że sama nie wie co czuje, że to wszystko jest pokręcone, że wczoraj przez telefon pewnie powiedziała kilka słów na wyrost. Dodam nawiasem, że przez ta pół roku dziewczyna była stabilna emocjonalnie, żadnych jazd o pierdoły, wyrzutów, nawet nie zdążyliśmy się pokłócić.
Zapytała, czy przyjmę prezent, który zakupiła dla mnie (za jakiś czas mam urodziny), lecz odparłem że nie, że lepiej niech da komuś innemu, np. nowemu chłopakowi. Odparła, że nie ma żadnego chłopaka, nie ma nikogo na boku, nie ma to żadnego związku. Spuentowałem : „nie martw się, odpalisz #tinder czy #badoo i jakiegoś sobie znajdziesz”. Dodałem, że nie mam w zwyczaju utrzymywać kontaktów z byłymi dziewczynami gdy mieszkamy w jednym mieście, wtedy ona rozpłakała się po raz drugi mówiąc że będzie jej bardzo źle, jak tak nagle zniknę z jej życia, będę jak ten kamień rzucony w wodę, jak wspomnienie, że ona „nie lubi się żegnać już na zawsze”. Odparłem, że podjęła decyzję jaką podjęła, przyjąłem to na klatę i zrobię jak mówiłem. Dodałem, : „po prostu byłem dla Ciebie za dobry”, ona na to : „coś w tym może być”. Także pamiętajcie, że w związku trzema czasem coś „n-----------ć” żeby nie dostać łatki dobrego chłopaka.
- 57
@bigbadandwrong: bylo
@bigbadandwrong: ale taguj #pasta bo czytam to już 3 raz
- 5414
Mireczki, dajcie plusa na wytrwałość w walce z białaczką. Kolejna runda chemii przede mną, podobno najtrudniejsza.( ͡° ʖ̯ ͡°)
#bialaczka #rakcontent #zalesie
#bialaczka #rakcontent #zalesie
@PIAN--A_A--KTYWNA: j----y patriarchat je uciska dlatego pokazujom cipe
- 11
@PIAN--A_A--KTYWNA: a po co mają pracować ciężko, jeśli na spermiarzach można zbić fortunę po prostu?
#anonimowemirkowyznania
W odniesieniu do tego wpisu Głównym powodem przez który nie chcemy się wiązać ze starymi pannami jest ich wątpliwa przeszłość seksualna. Przeanalizujmy to; jest sobie różowa, która imprezuje, włóczy się po świecie i temu wszystkiemu towarzyszą onsy i fwb, aż nagle dobija do określonego wieku i dociera do niej, że już się „wyszalała”. I co ktoś taki jak ja gdy ona sobie szalała był traktowany jak powietrze, ma się ożenić z taką kobietą, która sobie… szalała? Mam się ożenić, bo inaczej spotka mnie ostracyzm, że jestem ciotą, że boje się porównywania etc? Kij z tym! Tak nie mam zamiaru wysłuchiwać, że „mój eks to był taki, a taki i był w tym lepszy”, co ja masochistą jestem, żeby się tak katować? Druga sprawa to wszelkie badania naukowe wskazują, że im większa liczba partnerów seksualnych tym większe ryzyko bycia zdradzanym, złapania chorób i rozpadu związku/małżeństwa. Dzięki wole nie ryzykować. Pamiętajcie, lepsza własna graba niż używana baba! Tylko dziewica na żonę.
#blackpill #przegryw #zwiazki #redpill #rozowepaski #niebieskiepaski
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
W odniesieniu do tego wpisu Głównym powodem przez który nie chcemy się wiązać ze starymi pannami jest ich wątpliwa przeszłość seksualna. Przeanalizujmy to; jest sobie różowa, która imprezuje, włóczy się po świecie i temu wszystkiemu towarzyszą onsy i fwb, aż nagle dobija do określonego wieku i dociera do niej, że już się „wyszalała”. I co ktoś taki jak ja gdy ona sobie szalała był traktowany jak powietrze, ma się ożenić z taką kobietą, która sobie… szalała? Mam się ożenić, bo inaczej spotka mnie ostracyzm, że jestem ciotą, że boje się porównywania etc? Kij z tym! Tak nie mam zamiaru wysłuchiwać, że „mój eks to był taki, a taki i był w tym lepszy”, co ja masochistą jestem, żeby się tak katować? Druga sprawa to wszelkie badania naukowe wskazują, że im większa liczba partnerów seksualnych tym większe ryzyko bycia zdradzanym, złapania chorób i rozpadu związku/małżeństwa. Dzięki wole nie ryzykować. Pamiętajcie, lepsza własna graba niż używana baba! Tylko dziewica na żonę.
#blackpill #przegryw #zwiazki #redpill #rozowepaski #niebieskiepaski
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
ZauroczonaPani: Nudne i powtarzalne są już te wpisy. Idź sobie szukać swojej żony dziewicy. Powodzenia.
---
Zaakceptował: LeVentLeCri
---
Zaakceptował: LeVentLeCri
@Dietetyq na divy faceci chodzą z konieczności, a dziewczyny puszczają się z wolnej woli.
Która osoba jest moralnie gorsza, ta która została zmuszona przez własną sytuację do ,,wykroczenia", czy ta która dopuściła się go pomimo, że nie musiała?
Nawet w prawie istnieje coś takiego jak stan wyższej konieczności i jeśli w takiej sytuacji dopuścisz się czegoś złego to jest to albo powinno być łagodniej karane lub nawet uniewinniane.
Która osoba jest moralnie gorsza, ta która została zmuszona przez własną sytuację do ,,wykroczenia", czy ta która dopuściła się go pomimo, że nie musiała?
Nawet w prawie istnieje coś takiego jak stan wyższej konieczności i jeśli w takiej sytuacji dopuścisz się czegoś złego to jest to albo powinno być łagodniej karane lub nawet uniewinniane.
Zawsze śmieszy xD #thebestofmirko
@joybubbles: Gdyby tak przypominali o szczepieniu
#anonimowemirkowyznania
Jak przestać pić kawę? Zaczynam się czuć coraz gorzej po niej. Pije od dwóch lat codziennie 1-2 szklanki, czasem trzecia, ale trzecia to max bo później mam mdłości i jest mi niedobrze, wcześniej piłem sporadycznie raz na jakiś czas i był efekt pobudzenia, ale odkąd zacząłem pić ją codziennie, to czuje się zestresowany, niedobrze mi, czuje się jakiś "zapchany" jakby mi zablokował się układ pokarmowy, no i pomimo kawa ma przeczyszczać, to w moim przypadku blokuje układ pokarmowy, bo doznaje zatwardzeń, a jak już defekuje to głównie biegunki, lub prawie biegunki tzn konstytencja kału jest pół płynna. Mam 24 lata, pije tanie kawy mielone do 30 PLN
#zdrowie #kal #wyproznianie #zatwardzenie #kawa #pijzwykopem #biegunka #zywnosc #jelita
---
Jak przestać pić kawę? Zaczynam się czuć coraz gorzej po niej. Pije od dwóch lat codziennie 1-2 szklanki, czasem trzecia, ale trzecia to max bo później mam mdłości i jest mi niedobrze, wcześniej piłem sporadycznie raz na jakiś czas i był efekt pobudzenia, ale odkąd zacząłem pić ją codziennie, to czuje się zestresowany, niedobrze mi, czuje się jakiś "zapchany" jakby mi zablokował się układ pokarmowy, no i pomimo kawa ma przeczyszczać, to w moim przypadku blokuje układ pokarmowy, bo doznaje zatwardzeń, a jak już defekuje to głównie biegunki, lub prawie biegunki tzn konstytencja kału jest pół płynna. Mam 24 lata, pije tanie kawy mielone do 30 PLN
#zdrowie #kal #wyproznianie #zatwardzenie #kawa #pijzwykopem #biegunka #zywnosc #jelita
---
- 1
@AnonimoweMirkoWyznania: przejdź na mocną herbatę na 2 tygodnie, z jakiegoś powodu resetuje mi to tolerke na kofeine
Miałem ten sam problem, zacząłem pić mocniejszą Yerbe, kawa teraz tylko raz na jakiś czas. Wcześniej piłem minimum pół litra dziennie.
- 19
#orlen #bekazpisu #afera #bekazbialka