też tak macie, że wstajecie rano zaspani i mówicie "jak wrócę do domu to idę spać od razu" a potem i tak idziecie spać późno w nocy? XD
@kaszlakmain za każdym, kurła, razem.
@kaszlakmain najgorzej, bo ja często idę spać od razu po pracy. I tak życie ucieka
Owcopiesojeż #smiesznypiesek
- 1880
Dziś wyjazd. 45 dni przez Europe. Samochodem z dwoma bąblami (9 miesięcy i 4 lata) i żoną na pokładzie. Wyjazd o 10 z Dąbrowy Górniczej i pierwszy przystanek w Poczdamie (pewnie coś koło 18).
Przez następne 45 dni planujemy odwiedzić Poczdam, dolinę Renu, Wersal, Disneyland, parę zamków nad Loarą, okolice San Sebastian, Leon, północne wybrzeże Hiszpanii w okolicach Ribadeo ze słynną Cathedral Beach, Santiago de Compostella, Porto, San Lorenzo, Cuenca, okolice Terragony, Carcassonne, Avignon, wąwóz Verdone, Verona, Wenecja i okolice Halsstatt. Powrót 15 maja.
Wszystkie hotele zarezerwowane, parę biletów zakupionych.
Trzymajcie
Przez następne 45 dni planujemy odwiedzić Poczdam, dolinę Renu, Wersal, Disneyland, parę zamków nad Loarą, okolice San Sebastian, Leon, północne wybrzeże Hiszpanii w okolicach Ribadeo ze słynną Cathedral Beach, Santiago de Compostella, Porto, San Lorenzo, Cuenca, okolice Terragony, Carcassonne, Avignon, wąwóz Verdone, Verona, Wenecja i okolice Halsstatt. Powrót 15 maja.
Wszystkie hotele zarezerwowane, parę biletów zakupionych.
Trzymajcie
- 643
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Ale zaraz będzie ból ( ͡º ͜ʖ͡º)
@ZdenerwowanyBialorusin: jestem tym "katolem" i śmiechłem srogo ( ͡º ͜ʖ͡º)
@zaczarowany_olowek Niech wam gwiazdka pomyślności i przede wszystkim pieniędzy.
- 340
@zaczarowany_olowek: Tyle to 2 szwagrów obali w godzinę
Na dzień dobry polecam urocze kotki. Plusujcie urocze kotki, to wtedy ta biała gnida nie będzie mnie denerwować cały dzień
#koty #pokazkota #zwierzaczki #dziendobry
#koty #pokazkota #zwierzaczki #dziendobry
@nicari pozdrawiamy
- 5
Mój dziadek był na Titanicu. Jeszcze przed tragedią zaczął ostrzegać wszystkich, że statek zatonie ale go nie słuchali i w------i go z kina
@FlamesFromHell XD
@FlamesFromHell: XD
- 374
Zebrało mi się trochę na wspomnienia. Czytania odrobinę jest, ale sądzę, że to w dużej mierze nasze wspólne wspomnienia. Jeśli czytasz dalej, to cofnijmy się zatem do początków XXI wieku, powiedzmy rok 2001-2003.
Dostaję w podstawówce od taty swój pierwszy komputer za dobre oceny. Pierwsze uruchomienie komputera, pojawia się pulpit całkiem świeżego Windowsa XP. Wiedza na temat obsługi komputerów pochodzi jedynie z przesiadywania u kumpli, czy u rodziny i oparta jest na malowaniu w Paintcie, skakaniu w DSJ, czy fikołkach w Elstomanii. Przeskoczmy nieco burzliwy etap nauki obsługi komputera, gdzie w ekspresowym tempie nauczyłem się tworzyć partycje i reinstalować system ...tylko dlatego, że regularnie coś psułem ( ͠° ͟ʖ ͡°)
Nie było wtedy internetu znanego nam obecnie. W klasie na informatyce w jakiś sposób czuło się ten klimat internetu - GG, Interia i inne strony kreowały dla mnie jakiś taki klimat, że czułem się, jakbym był w centrum dowodzenia, chciałem mieć ten klimat też w domu. Dlatego, nawet, gdy jeszcze nie miałem internetu, maiłem zainstalowanego Outlooka i Gadu-Gadu, żeby chociaż trochę to wyglądało, jakby ten internet był ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Co środę wychodził nowy numer Kaczora Donalda, a co tydzień dostawałem też od taty 10-20 zł na jakieś pierdoły, by móc sobie kupić to, na co mam ochotę. Więc standardowy pakiet: Kaczor Donald, Bravo Sport i Cartoon Network. Wszystko przeczytane od dechy do dechy, nawet kilka razy. W Kaczorze Donaldzie trafiłem kiedyś na arcy-złoto. Płytkę z wersjami demo takich gier jak NBA 2002, FIFA 2002, Dave Mirra BMX, Rayman 2 - jak na zdjęciu poniżej. W ŻADNĄ współczesną grę nie grałem tyle godzin, ile w wyżej wymienione tytuły. I to jeszcze wersje demo. To był piękny czas. Gdy miałem dostęp do pełnej wersji którejkolwiek z tych gier, nie posiadałem się ze szczęścia będąc pod wrażeniem horyzontu możliwości, które ów gry w swych pełnych wersjach posiadały.
Z racji tego, że od dwóch lat nie włożyłem żadnej płyty do napędu CD w komputerze, robiłem porządki. To wywalam, to zostawiam i tak znalazłem płytkę, którą w wieku 12, może 13 lat dostałem od taty. Jestem niemalże przekonany, że to dzięki tej płycie dziś jestem, tym, kim jestem i pracuję tu, gdzie pracuję. Nigdy jej nie wyrzucę, chociaż z pewnością nigdy jej też już nie użyję. Co to była za płyta? Płyta z programem do tworzenia stron. Taki generator HTML w oparciu o interfejs jak w Wordzie. Coś w stylu SharePoint Designera, albo MS FrontPage.
Gdy internet leciał na modemie z ISDN, zrobiłem z kumplem w tym właśnie programie swoją pierwszą stronkę o mini-gierce Little Fighter 2 w wieku 13 lat. Kilka tysięcy odwiedzin tygodniowo, jak na tamte czasy, to bardzo dobry wynik. Dzisiaj żyję z tworzenia stron, marketingu. Gdyby nie ta płyta, pewnie nie zainteresowałbym się tym tematem. Nieco wcześniej - prezent od szwagra - Nokia 3310. Automatycznie +100 do znajomych w podstawówce. Jaki to człowiek był głupi i myślał, że wszyscy cie lubią, bo jesteś fajny, a oni tylko chcieli w Snake'a pograć. Być może dzięki tej
Dostaję w podstawówce od taty swój pierwszy komputer za dobre oceny. Pierwsze uruchomienie komputera, pojawia się pulpit całkiem świeżego Windowsa XP. Wiedza na temat obsługi komputerów pochodzi jedynie z przesiadywania u kumpli, czy u rodziny i oparta jest na malowaniu w Paintcie, skakaniu w DSJ, czy fikołkach w Elstomanii. Przeskoczmy nieco burzliwy etap nauki obsługi komputera, gdzie w ekspresowym tempie nauczyłem się tworzyć partycje i reinstalować system ...tylko dlatego, że regularnie coś psułem ( ͠° ͟ʖ ͡°)
Nie było wtedy internetu znanego nam obecnie. W klasie na informatyce w jakiś sposób czuło się ten klimat internetu - GG, Interia i inne strony kreowały dla mnie jakiś taki klimat, że czułem się, jakbym był w centrum dowodzenia, chciałem mieć ten klimat też w domu. Dlatego, nawet, gdy jeszcze nie miałem internetu, maiłem zainstalowanego Outlooka i Gadu-Gadu, żeby chociaż trochę to wyglądało, jakby ten internet był ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Co środę wychodził nowy numer Kaczora Donalda, a co tydzień dostawałem też od taty 10-20 zł na jakieś pierdoły, by móc sobie kupić to, na co mam ochotę. Więc standardowy pakiet: Kaczor Donald, Bravo Sport i Cartoon Network. Wszystko przeczytane od dechy do dechy, nawet kilka razy. W Kaczorze Donaldzie trafiłem kiedyś na arcy-złoto. Płytkę z wersjami demo takich gier jak NBA 2002, FIFA 2002, Dave Mirra BMX, Rayman 2 - jak na zdjęciu poniżej. W ŻADNĄ współczesną grę nie grałem tyle godzin, ile w wyżej wymienione tytuły. I to jeszcze wersje demo. To był piękny czas. Gdy miałem dostęp do pełnej wersji którejkolwiek z tych gier, nie posiadałem się ze szczęścia będąc pod wrażeniem horyzontu możliwości, które ów gry w swych pełnych wersjach posiadały.
Z racji tego, że od dwóch lat nie włożyłem żadnej płyty do napędu CD w komputerze, robiłem porządki. To wywalam, to zostawiam i tak znalazłem płytkę, którą w wieku 12, może 13 lat dostałem od taty. Jestem niemalże przekonany, że to dzięki tej płycie dziś jestem, tym, kim jestem i pracuję tu, gdzie pracuję. Nigdy jej nie wyrzucę, chociaż z pewnością nigdy jej też już nie użyję. Co to była za płyta? Płyta z programem do tworzenia stron. Taki generator HTML w oparciu o interfejs jak w Wordzie. Coś w stylu SharePoint Designera, albo MS FrontPage.
Gdy internet leciał na modemie z ISDN, zrobiłem z kumplem w tym właśnie programie swoją pierwszą stronkę o mini-gierce Little Fighter 2 w wieku 13 lat. Kilka tysięcy odwiedzin tygodniowo, jak na tamte czasy, to bardzo dobry wynik. Dzisiaj żyję z tworzenia stron, marketingu. Gdyby nie ta płyta, pewnie nie zainteresowałbym się tym tematem. Nieco wcześniej - prezent od szwagra - Nokia 3310. Automatycznie +100 do znajomych w podstawówce. Jaki to człowiek był głupi i myślał, że wszyscy cie lubią, bo jesteś fajny, a oni tylko chcieli w Snake'a pograć. Być może dzięki tej
@k0rdian Colobot, Solaris 104... Kurła, kiedyś były czasy...
@stassma
@michau92
też ją miałem, a splash screena na starcie którego wrzucił OP pamiętam do dzisiaj. Płytka oddana młodszym kuzynom ale pewnie gdzieś by się jeszcze znalazła.
Też w wieku 11-13 lat bawiłem się w tworzenie stron www ale pisałem w notatniku przez co może i czułem się bardziej pro ale bardzo mnie ograniczało. Oprócz wymienionych programów kiedyś bardzo słynny był "Pajączek" do tworzenia www. Najlepsze jest to, że wrzuciłem
@michau92
też ją miałem, a splash screena na starcie którego wrzucił OP pamiętam do dzisiaj. Płytka oddana młodszym kuzynom ale pewnie gdzieś by się jeszcze znalazła.
Też w wieku 11-13 lat bawiłem się w tworzenie stron www ale pisałem w notatniku przez co może i czułem się bardziej pro ale bardzo mnie ograniczało. Oprócz wymienionych programów kiedyś bardzo słynny był "Pajączek" do tworzenia www. Najlepsze jest to, że wrzuciłem
Dobra Mirki! Koniec żartów, trochę mi się spasło więc od kwietnia zaczynam biegać/jeździć na rowerze/ rolkach
Ile plusów tyle zrobię kilosow do 31 maja (moje urodziny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tylko nie przesadzajcie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Obiecuję, że 31 maja wrzucę efekty mojego #odchudzanie
#biegajzwykopem #cwiczzwykopem
Ile plusów tyle zrobię kilosow do 31 maja (moje urodziny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tylko nie przesadzajcie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Obiecuję, że 31 maja wrzucę efekty mojego #odchudzanie
#biegajzwykopem #cwiczzwykopem
- 94
@lijka: dwie sprawy:
1) zależy, co to znaczy, że się "spasłaś", bo to Twoje odchudzanie może być niezdrowe.
2) sam sport Ci nic nie da, istotna jest też dieta.
1) zależy, co to znaczy, że się "spasłaś", bo to Twoje odchudzanie może być niezdrowe.
2) sam sport Ci nic nie da, istotna jest też dieta.
- 323
@lijka: jak chcesz biegać od kwietnia to już przegrałaś bitwę z otyłością :P
jeżeli naprawdę chcesz schudnąć to przebieraj się dziś i w teren, nigdy nie będzie tak że w magiczny sposób ci się zachce xD
jeżeli naprawdę chcesz schudnąć to przebieraj się dziś i w teren, nigdy nie będzie tak że w magiczny sposób ci się zachce xD
Uwaga robię czelendz dla siebie, otagowalbym biegajzwykopem, ale nocna nie taguje, wracam do biegania, Mireczki, ile plusów tyle kilometrów robię w kwietniu, dajcie mi popalić.
@Shadou gurwa te plusowanie wymknelo się spod kontroli, na szczęście napisałem, że od kwietnia, więc dzisiaj burger wjedzie jak złoto ( ͡º ͜ʖ͡º) przecież trzeba mieć co spalać ( ͡º ͜ʖ͡º)
konto usunięte via Android
- 3
@odjatakpawlacz plusy tutaj jeśli masz w dupie jego bieganie
- 1973
Miałem ostatnio trochę czasu i zrobiłem nowe breloczki także witam w kolejnym #rozdajo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Sami wybierzcie co zostanie wylosowane, zwycięzce ogłoszę jutro wieczorem :)
Mój fanpage
kup sobie brelok
#diy #stolarstwo #rekodzielo
Sami wybierzcie co zostanie wylosowane, zwycięzce ogłoszę jutro wieczorem :)
Mój fanpage
kup sobie brelok
#diy #stolarstwo #rekodzielo
Co rozdać ?
- Lisć 53.0% (1063)
- Panda 47.0% (942)
konto usunięte via iOS
- 865
@Oskarek89: gucci ace XDDD
konto usunięte via iOS
- 227
@sampletext "K---A CIEPŁA MI LEJESZ?"
Jak wam się to widzi? Nebula Carina. Całość wydrukowana w wysokiej rozdziałce i wyklejone na grubej pleksi, od tyłu ledy LG #kosmos #wszechswiat #obraz
- 15
- 59
@lukasz-lux: Ja zerżnąłem z reddita takie o. Druk na plexi, ale w oryginale też był druk na folii podklejony pod plexi.
- 4706
Dobra, mam problem i potrzebuję porady, ale zacznę od początku. W ogóle nie wiem czemu o tym tutaj piszę, ale chyba nie mam kogo się poradzić.
Więc tak, kilka miesięcy temu zagadał tutaj do mnie na pw pewien mireczek. Spoko nam się gadało i żartowało, komentowaliśmy sobie wpisy, wysyłaliśmy sobie jakieś śmieszne memy.
Ogólnie na początku to było czysto kumpelskie gadanie, nawet regularne pociski, czasem się nie odzywaliśmy do siebie w ogóle przez kilka dni. Taka zwykła, bardzo luźna znajomość online bez żadnych podtekstów.
Po jakimś czasie wystalkował mnie facebooku i tam zagadał.
No ok, niby uznałam że to trochę creepy ale w sumie - było łatwiej rozmawiać bo komunikator bardziej przyjazny, zaczęliśmy sobie wysyłać nawet zdjęcia żarcia czy nie wiem, z zakupów w lidlu XD i takie tam. Było to już pewne odsłanianie przed sobą swojej codzienności.
Z luźnych gadek zaczęły tworzyć się bardziej poważne dyskusje, aż przeszliśmy do typowych wypytek :>
Więc tak, kilka miesięcy temu zagadał tutaj do mnie na pw pewien mireczek. Spoko nam się gadało i żartowało, komentowaliśmy sobie wpisy, wysyłaliśmy sobie jakieś śmieszne memy.
Ogólnie na początku to było czysto kumpelskie gadanie, nawet regularne pociski, czasem się nie odzywaliśmy do siebie w ogóle przez kilka dni. Taka zwykła, bardzo luźna znajomość online bez żadnych podtekstów.
Po jakimś czasie wystalkował mnie facebooku i tam zagadał.
No ok, niby uznałam że to trochę creepy ale w sumie - było łatwiej rozmawiać bo komunikator bardziej przyjazny, zaczęliśmy sobie wysyłać nawet zdjęcia żarcia czy nie wiem, z zakupów w lidlu XD i takie tam. Było to już pewne odsłanianie przed sobą swojej codzienności.
Z luźnych gadek zaczęły tworzyć się bardziej poważne dyskusje, aż przeszliśmy do typowych wypytek :>
- 161
Moi drodzy, pomóżcie.
Mały kitku szuka imienia.
Różowe imię mieliśmy, ale nie pasuje teraz, bo się okazało że to niebieski pasek ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#pokazkota #pokazkitku #koty #kot #kotek #kotki #brytyjczyk
Mały kitku szuka imienia.
Różowe imię mieliśmy, ale nie pasuje teraz, bo się okazało że to niebieski pasek ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#pokazkota #pokazkitku #koty #kot #kotek #kotki #brytyjczyk
#gotujzwykopem #foodporn
Deser z restauracji o standardzie 3 gwiazdek Michelin. Robiłem go 3 dni ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Deser z restauracji o standardzie 3 gwiazdek Michelin. Robiłem go 3 dni ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@GrubyChudini pomyłka
- 4477
@GrubyChudini: Napisz: " A czy mogłaby pani przypomnieć gdzie córka chodzi do szkoły" ?
Aby tradycji stała się zadość, jako nowi w serwisie, chociaż prowadzący profil wcale nie taki nowy, organizujemy małe rozdajo aby wkupić się w wasze łaski. Osoba wylosowana otrzyma od nas zestaw fiszek do nauki gramatyki języka angielskiego. Rozlosujemy trzy takie zestawy na waszą cześć ( ͡º ͜ʖ͡º)
Coś o nas, jesteśmy zespołem napaleńców językowych, istniejemy na rynku od dwóch lat. Przez ten czas uczyliśmy języka angielskiego przeszło 600 osób. Naszym głównym założeniem nie jest standardowa nauka z książką a przekazanie Ci wiedzy tak, abyś to Ty sam mógł się języka nauczyć. Przekażemy Ci wiedzę w taki sposób, że zrozumiesz czym się różni jeden czas od drugiego i skąd ta różnica wynika. Nauka odbywa się za pomocą naszej metody, prace nad nią trwały dobry rok a jej zastosowanie docenili nawet politycy z Brukseli których mieliśmy przyjemność uczyć. Aktualnie na jej podstawie napisaliśmy ćwiczenia do nauki języka które zdecydowanie przyspieszą wchłanianie wiedzy. Naszym założeniem, jak już wspomniałem, jest przekazanie Ci wiedzy w taki sposób abyś sam, bez niczyjej pomocy mógł się nauczyć języka angielskiego który jest wszechobecny. Nie ma u nas semestrów, egzaminów czy testów wiedzy, jeśli chcesz się uczyć to my Ci
Komentarz usunięty przez autora