Kto myślał (a nie śledził tagu #sluzebnoscwolfika) że sprawa ucichła, rozeszła się po kościach czy, jak to na Mirko bywa, OP się rozpłynął (zaliczył tzw. "Cykl życia mikrobloggera") jest/był w błędzie.
Naiwnym być trzeba, żeby wierzyć, że sądy (i nie tylko) w naszym kraju działają szybko, sprawnie i, przede wszystkim, na korzyść składającego wnioski/skargi/zapytania/nazwa.pisma.procesowego.
Tutaj STRESZCZENIE sprawy, które dodałem niespełna rok temu. Piękna to była afera, a kontynuacja - chociaż powolna,
Naiwnym być trzeba, żeby wierzyć, że sądy (i nie tylko) w naszym kraju działają szybko, sprawnie i, przede wszystkim, na korzyść składającego wnioski/skargi/zapytania/nazwa.pisma.procesowego.
Tutaj STRESZCZENIE sprawy, które dodałem niespełna rok temu. Piękna to była afera, a kontynuacja - chociaż powolna,
A tak na "poważnie", to nie ma szans, przejścia świdnickiego już nie ma.
PS Nie chcę dokładać ani złotówki swoich podatków na zbiorkom.
fun fact: nigdy nie powstanie