Nie ma czegoś takiego jak "pomoc polskim rodzinom w zakupie pierwszego mieszkania" i nigdy nie było.
Jedyny prawdziwy cel bk2%/0% to pomoc branży deweloperskiej oraz budowlanej w okresie relatywnie wysokich stóp procentowych. Problemy: mniejsze wpływy z vat/cit, presja na bezrobocie (w obecnych warunkach to akurat nikogo nie powinno obchodzić).
Ma się to odbyć kosztem ogółu (wieloletnie dopłaty do odsetek z budżetu) oraz kosztem kupujących kwadraty (kupno po zawyżonych cenach). Rykoszetem dostaną zakredytowani na warunkach
Jedyny prawdziwy cel bk2%/0% to pomoc branży deweloperskiej oraz budowlanej w okresie relatywnie wysokich stóp procentowych. Problemy: mniejsze wpływy z vat/cit, presja na bezrobocie (w obecnych warunkach to akurat nikogo nie powinno obchodzić).
Ma się to odbyć kosztem ogółu (wieloletnie dopłaty do odsetek z budżetu) oraz kosztem kupujących kwadraty (kupno po zawyżonych cenach). Rykoszetem dostaną zakredytowani na warunkach







































I to nie wymieniłeś nawet połowy przewałów pisu, bo jeszcze 2 mld PLN utopione w przekopie.
@KrolSandaczPierwszyRozrzutny: Hmm może dlatego że rząd Millera, potem rząd Belki i rząd Tuska analizowali tę koncepcję i wszystkim wyszło, że warto? PIS pogoniony, to można chyba budować bez wałów, nie?