N.....5
N.....5
  • 75
W sumie to się nie przywitałem, to zrobię to teraz.

Część, Jestem małym scalaczkiem, ale swoje lata już mam, spłodził mnie Hans Camenzind w 1970 roku, a już w 1971 zaczęli mnie masowo klonować, do 2003 roku corocznie wychodziło miliard moich klonów. Napisano o mnie niejedną książkę :)

Moja armia jest wielka, jesteśmy nadal wszędzie, ale ahh ostatnio armia małych uC też przybrała na sile, ale pamiętajcie nie wszędzie musicie wpychać moich konkurentów,
N.....5 - W sumie to się nie przywitałem, to zrobię to teraz. Część, Jestem małym...

źródło: comment_jfQB2XBVxubtsn6WAQbBmPZUrxwlK97o.jpg

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Alver
  • 572
Jadę sobie wczoraj taksówką.

Taksiarz mówi: Ja to kocham swoją robotę , sam jestem sobie sterem, żeglarzem i okrętem. Nie mam szefów nad sobą, żeby mi rozkazywali co mam robić…

A ja na to: Niech pan skręci teraz w lewo ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#nietagujebomoge
  • 19
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
M4h00n
  • 15
Limbo to fantastyczna gra. Przeważnie gdy w grze dźwięk się nie liczy włączam sobie radio/muzykę ale Limbo ma taką świetną ścieżkę dźwiękową, że nie chce niczym tego zagłuszać

#gry #oswiadczeniezdupy #limbo
  • 4
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
M4h00n
  • 1
@kamil1210: uwierz są gry gdzie dźwięk można sobie darować, przeważnie rts, puszczam sobie dźwięk ale puszczam sobie też radio/muzykę. Ostatnio np. w Dungeon Keeper grałem z muzyką, w Fifę gdy komentator mnie wkurzał już włączałem muzykę. Oczywiście niemożliwością jest granie w FPS, skradanki, rpg bez dźwięku. Ale wyścigi, kopanki i starsze strategie gdzie nie zawsze muzyka jest warta słuchania można sobie odpalić coś swojego ;) lub jakieś proste indyki/platformówki tam
  • Odpowiedz
stefan71
  • 16
@wykopowa_ona: patrząc z perspektywy czasu to chyba faktycznie najpiękniejszy okres w życiu. Tylko że nie ze względu na szkołę bo ja ją raczej olewałem ale ze względu na beztroskie, błogie życie ;) teraz na głowie praca, spłacanie kredytu na dom - człowiek musi być odpowiedzialny i obowiązkowy. Za czasów liceum leżało się pod drzewem cały dzień sącząc piwko gdzieś za miastem, a jedynym problemem było zagrożenie z fizyki:D Pamiętam to
  • Odpowiedz
epi
  • 8
@stefan71: A ja uważam wręcz odwrotnie. Moze i w liceum było więcej czasu, ale nie było kasy prawie na nic, ciągłe kartkówki, klasówki i prace domowe. Stres na zmiane z chwilami odpoczynku. Do tego nudne lekcje, niewiele pożytecznego się wyniosło. Za to teraz fajna i ciekawa praca, góra kasy, można sobie na wszystko pozwolić. Czasu może ciutke mniej, ale bez tragedii. Ogólnie czuć, że się żyje i można wszystko :)
  • Odpowiedz
N.....y
N.....y
  • 50
@Gert: nie wziął cię za niepełnosprawnego. Popatrzył że nie wyglądasz na majętnego, jesteś skacowany i padnięty to się ulitował. A że jezdzi tą trasą kupę lat i wie ze nie bedzie kontroli to cie potraktował ulgowo.
  • Odpowiedz

Kuba

  • What a thrill...
  • Rzeszów

Osiągnięcia