xIRONx
  • 2
Głównym problemem Kościoła katolickiego – szczególnie w Polsce – jest kurczowe trzymanie się roli wspólnoty cierpienia, pokrzepienia i wytrwałości. Tymczasem współczesny młody człowiek nie doświadcza już trudów, które były codziennością dla jego dziadka czy pradziadka. Nie odczuwa potrzeby szukania w Bogu siły do przetrwania, bo jego wyzwania mają dziś zupełnie inny charakter.

Kościół powinien na nowo zdefiniować swoje przesłanie – stać się miejscem celebracji życia. Młody człowiek potrzebuje usłyszeć, że Bóg jest
  • 3
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
xIRONx
  • 0
@ciasteczkowy_otwur: Myślę, że ilu kapłanów tyle interpretacji, a gdy wystarczająca ilość przyjmie jedną interpretacje to staje się ona jedyną prawdziwą. 800 lat temu mieliśmy krucjaty, więc chyba dało się inaczej to wszystko interpretować.
  • Odpowiedz
NieDlaWykopka
  • 0
@xIRONx: KK nie odejdzie od kultu cierpienia, to ważna część ich narracji. Poza tym prawdą jest, że teraz młodzi też mają problemy. Ceny mieszkań, małe wypłaty (kiedyś jeden mąż z jednej wypłaty był w stanie wyżywić 5 osobową rodzinę, teraz mąż i żona muszą pracować, a o gromadce dzieci mogą zapomnieć), choroby (ludzie coraz częściej i coraz wcześniej zapadają na choroby wieku starczego, ale jest też wiele innych możliwości), izolacja
  • Odpowiedz

Janusz Kowalski

Osiągnięcia