Mireczki, trochę w kontraście do tego wpisu, bo jak tam odpisywałem, to już schodził z gorących, a myślę, że to bardzo ważny temat, który moim zdaniem wiele osób interpretuje to w szkodliwy dla siebie sposób. Oczywiście, że warto czuć się dobrze ze sobą, rozwijać się na różnych polach niezależnie od tego, czy jesteście z kimś w związku, i generalnie dbać o higienę psychiczną, żeby mieć poukładane w głowie i nie uzależniać
@Clermont: wspaniale że się o tym dowiedziałaś. Prawdziwy gamechanger, o którym nie wyczytasz w pseudoporadnikach z necie jest taki, że większość ludzi których spotkasz w życiu w PL wyniosła z domu styl pozabezpieczny i nie mają pojęcia w jaki sposób realizować cokolwiek innego.
Związek nie jest do zasypywania deficytów żadnego typu. Podejście "bo ja potrzebuję bliskości" najczęściej popycha ludzi do wiązania się z nieodpowiednimi
@kosmita jestem kobietą, ale mam wrażenie że mężczyźni rzadko kiedy mają kolegów z którymi ma realną głęboką przyjacielską relacje. Wiele takich grupek mężczyzn często niby mówi że jest przyjaciółmi ale na wielu polach tej relacji rywalizuje z resztą czy to praca, finansami, kobietami, bicepsem czy czymkolwiek innym. Nie mówię że tak wszyscy mają ale takie mam wrażenie z obserwacji mojego otoczenia że te przyjaźnie słabo realizują bliskość intelektualną czy emocjonalną a
@kamil-tika: To by było nawet zabawne, gdyby nie było dosłowną prawdą. I to nie tak, że to jest zwulgaryzowany sposób na opisanie jakiegoś marginalnego zjawiska. To jest normalne zachowanie kobiet.
@Kopytnik_1: Dodaj do tego że od małego jesteśmy wychowywani przez kobiety według ich zasad*. A jeżeli masz takie szczęście że masz w domu ojca to często praca go tak wykańcza że nie ma już czasu dla ciebie albo sam nie wie jak być ojcem. Twoim wzorcem są koledzy albo celebryci, a źródłem wiedzy internet. Gdzie zajęcia dla młodzieży pt Jak być mężczyzną? Z domu tego nie wyniosą.
@Kopytnik_1 Może powiem tak w skrócie... Nie obchodzi mnie już jakiekolwiek zdanie wypowiedziane przez płeć przeciwną, na temat randkowania, gdyż już mi się to w ogóle nie przyda... Żyjemy już w osamotnionym społeczeństwie gdzie każdy ma już każdego w d0pie... Mam nadzieję, że ludzkość w końcu zacznie umierać, począwszy od wschodu, bo tam jest najgorsze zło...
@JoeGlodomor: dodam, że przede wszystkim w gry kiedyś się grało. Teraz gra w trybie single to film fabularny z przerwami na "podejdź tu i naciśnij x, podejdź tam, podnieś, naciśnij kwadrat"
@analboss złość i frustracja to naturalny odruch. Ile można patrzeć na Oskich i Julki patrzących na siebie pożądajaco w knajpach i kinach, jak długo można patrzeć na ludzi bawiących się w lunaparku, na który nie masz wstępu bo kurva tak, bo masz pecha. Jak długo można być pogardzanym że względów od ciebie nie zależnych.
W pewnym momencie czy tego chcesz czy nie - budzi się złość, zazdrość, frustracja, gniew - i trzeba
Ale fajnie tak obejrzeć mecz, gdzie komuś na czymś zależy, a nie kolejną etiudę patałachów i smutną twarz Bednarka tłumaczącego po meczu, dlaczego jest opóźniony umysłowo i fizycznie. #mecz
@thority: W samo sedno. Nawet tym chłopakom z Ruchu bardzo zależy i trudno odmówić ambicji, chociaż wielu z nich jest zwyczajnie poniżej poziomu Ekstraklasy.
#mecz A ja uważam, ze dzisiaj ich rozjebiemy z palcem w dupie. Dlaczego? A tak o. Wbrew wszelakiej logice,niczym w ekstraklasie. Tak samo było ze Szwedami. To po prostu trzeba rozumiec to uniwersum i czuć to specyficzne mrowienie w odbycie, ten pajęczy zmysł.
@Zi3L0nk4: też się pochwalę, ja już to przewidziałem jak ktoś śmiał nazwać mecz Wartą z Puszczy paździerzem, powiedziałem że będzie fajny meczyk i był i zapowiedziałem ucztę dla koneserów na dziś o 17:30 ( ͡°͜ʖ͡° )つ──☆*:・゚
@CzysteWroclawskiePowietrze: Na trybunach się pewnie powtórzy, patrząc na tempo sprzedaży biletów kolejny komplecik murowany. No, oczywiście tak epickiej oprawy raczej nie będzie, ale atmosfera powinna być super. Małym problemem na boisku może być to, że Nahuel wyleci pewnie na 3 mecze.
@Clermont: wspaniale że się o tym dowiedziałaś. Prawdziwy gamechanger, o którym nie wyczytasz w pseudoporadnikach z necie jest taki, że większość ludzi których spotkasz w życiu w PL wyniosła z domu styl pozabezpieczny i nie mają pojęcia w jaki sposób realizować cokolwiek innego.
Związek nie jest do zasypywania deficytów żadnego typu. Podejście "bo ja potrzebuję bliskości" najczęściej popycha ludzi do wiązania się z nieodpowiednimi