#anonimowemirkowyznania
Hej Mirki, od trzech lat jestem w związku z dziewczyną na której bardzo mi zależy, jednak od dłuższego czasu często się kłócimy. Zaczęło się to jakoś rok temu, może nieco dłużej i z początku były to wiadomo 20 minutowe sprzeczki, ale teraz potrafimy nie odzywać się do siebie z tydzień albo dwa, ewentualnie czasami obrażać się na wzajem. Osobiście uważam, że z perspektywy przyszłych lat ten związek nie będzie
Hej Mirki, od trzech lat jestem w związku z dziewczyną na której bardzo mi zależy, jednak od dłuższego czasu często się kłócimy. Zaczęło się to jakoś rok temu, może nieco dłużej i z początku były to wiadomo 20 minutowe sprzeczki, ale teraz potrafimy nie odzywać się do siebie z tydzień albo dwa, ewentualnie czasami obrażać się na wzajem. Osobiście uważam, że z perspektywy przyszłych lat ten związek nie będzie
Za rok biorę ślub i bardzo się boję, że po ślubie będzie słabo w sprawach łóżkowych.
Oboje jesteśmy zagorzałymi katolikami, bardzo rzadko uprawiamy s--s ze względu, że to ciężki grzech. Szczególnie moja narzeczona czuje się źle z tym.
S--s z nią jest naprawdę świetny, najlepszy spośród moich wszystkich poprzednich partnerek. Nie, nie jest tak jak to niektórzy myślą, że tylko pod kołdrą i nie weźmie do buzi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czekanie z seksem do ślubu to była nasza wspólna decyzja, no dobra - może trochę bardziej jej, ale uważam że to nie jest takie złe. Pamiętam jak miałem z poprzednimi dziewczynami, były złe, toksyczne, ale nie odchodziłem od razu, bo znaleźć nową partnerkę seksualną nie było