Pokonałem siebie i wstałem sprzed kompa
Kilka godzin temu ruszyłem w końcu tyłek sprzed kompa i poszedłem na trening boksu. Pewnie nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że mam 35 lat, 95 kilo wagi i skromne doświadczenie sportowe ( Synu, tata mógł być w kadrze narodowej, ale poznał mamę i rozumiesz...).
z- 151
- #
- #
- #
- #
- #