#wegry #tablicerejestracyjne #kradzieztablic
Mirki, wracamy właśnie z Węgier i najpewniej na parkingu w Budapeszcie skradziono nam tablice rejestracyjne przednie.
Zgłaszać jeszcze jak jesteśmy na Węgrzech? Czy nie pozwolą nam wrócić?
Mirki, wracamy właśnie z Węgier i najpewniej na parkingu w Budapeszcie skradziono nam tablice rejestracyjne przednie.
Zgłaszać jeszcze jak jesteśmy na Węgrzech? Czy nie pozwolą nam wrócić?
-koleś wjechał we mnie z rozbiegówki
-koleś wjechał mi w dupę gdy stałam w korku - po prostu ruszył nie wiadomo czemu i wjechał we mnie xD
-koleś uderzył mnie w bok zderzaka tylnego gdy stałam na światłach, włączał się do ruchu z parkingu i nie wyrobił zakrętu na pas obok xD
-koleś pierwszy raz na automacie cofał z miejsca postojowego i uderzył w bok mojego zaparkowanego auta
Reasumując
EDIT: OP BANDYTO OSZUKAŁAŚ MNIE