Spójrzcie na to wrzucone przez sąsiadkę zdjęcie pokazujące na co stać amstaffy (wpis o tym). Powyginały pręty, przegryzły matę, a Agnieszka oskarża sąsiada, że ukrył przęsło i gdyby nie to jej psy byłyby niewinne. Wina byłaby sąsiada, że nie zadbał o odpowiednie zabezpieczenie ogrodzenia.
Wg psiarza zawsze winna jest ofiara. Jak będziecie przechodzić koło podwórka z amstaffami, wybiegną i was pogryzą to was oskarży, że nie zauważyliście dziury w metalowym
Wg psiarza zawsze winna jest ofiara. Jak będziecie przechodzić koło podwórka z amstaffami, wybiegną i was pogryzą to was oskarży, że nie zauważyliście dziury w metalowym
Dlatego zapewnienia właścicieli psów pitbullopodobnych, że ich psy nie mają w sobie agresji
@cybulion o odklejeniu mówi koleś co napisał o mitologii Pandereckiego.