Przypomniałem sobie, że jakieś 7 lat temu to był najlepszy i ponadczasowy tatuaż jaki można było sobie zrobić. Wtedy też myślałem o tym, żeby się wydziarać. I teraz bym musiał sobie odciąć rękę ze wstydu.
@123_: nie ma tragedii, nadal lepsze niż te losowe bazgroły rodem z marginesów w zeszycie do 6 klasy podstawówki, które teraz sobie robi wiele młodych osób ;d
@Lujdziarski: Poeksperymantuj z indykam, segemnt AAA bardzo często boi się eksperymentować i trzyma się tego co sprawdzone przez co gry są imo dość repetytywne w produkcjach niezależnych zupełnie na odwrót
#airshow #radom #f16 #polska rodzina Areczka na minimalnej jak się r---------i służbowym autem nie ze swojej winy to dostanie pozew od Janusza, a jak się r-----------z w państwówce samolotem (smoleńsk czy f16 jeden pies) za miliony to jeszcze ci nagrodę i zbióreczki na miliony uruchomią, SQRWIAŁY NARÓD, pamiętajcie o tym gdy będzie za niego zdychać w okopach XD
W przypadku Pana tirowca już wiemy, że jest bohaterem z tego powodu, że codziennie poświęca się dla ojczyzny wstając o 5 rano, sikając do bidona i śpiąc w budzie, żeby dowieść świeże bułki.
A w przypadku Pana pilota, to dopóki nie wybuchnie wojna, to nic nie wiemy na temat jego rzeczywistej roli w społeczeństwie, którą jest bycie zabijaką w imieniu aparatu państwowego. Równie dobrze w obliczu
#airshow #radom #katastrofa Kabaret W trudnej sytuacji to jest żona i dzieci janusza gdy go przygniecie prasa pneumatyczna w kołchozie na nocnej zmianie gdy robił nadgodziny a nie lekarka i pilot myśliwca, który chciał przykozaczyć i roztrzaskał się o pas startowy Skandal dla Siepomaga
@LM317K: Trochę przykre. Rozumiem tragedie, ale na siepomaga jest masa ludzi zbierających jakieś nieduże sumy, ktoś na 200tej stronie zbiera 5k na aparat słuchowy dla matki, tyle co lekarka zarobi w 3 dni pracy...
@dominowiak: pilot wojskowy i lekarka - potrzebna im pomoc bo na pewno żyli od 1 do 1 ledwo wiązali koniec z końcem w skrajnej biedzie i żona nie ma absolutnie żadnych oszczędności
@bukimi oj raczej nie. Widziałeś ile kosztują w maku takie ciasteczka makaroniki? Zwykle dwa biszkopciki z jakimś kremem między, a na sztuki sprzedawane drożej niż burger
Hej czy jest legalne dodawanie z automatu płatności na kasie samoobsługowej? Płatność jest widoczna tylko na terminalu. Procedura wygląda tak: Kończę kasować produkty, wybieram płatność kartą i zazwyczaj dla płatności powyżej 100zł trzeba wpisać pin i nacisnąć zielony przycisk, ale ktoś może nie zauważyć, że operator dodał dodatkową złotówkę do operacji i nie chcąc zapłacić, trzeba nacisnąć czerwony przycisk na terminalu. Wkurza mnie takie coś, bo na każdym kroku w tym kraju
@Zyzus_tluscioch: Wydaje mi się, że nie da się przypadkowo zapłacić tej dodatkowej złotówki. Jeśli w tym momencie przyłożysz kartę, to się nic nie wydarzy. Trzeba wcześniej potwierdzić albo odrzucić ten datek. Co nie zmienia faktu, że to wał i w ogóle kij im w oko.
@szyderczy_szczur: To kwestia $$$$$$$$$$$$$ Jak nie masz pracy ale masz $$$$$ to czemu miałbyś być szczęliwszy mając $$$$$$ i chodząc do pracy xD? Żeby nie hajs to parę osób w Polsce by pracowało bo to lubią xD Wszyscy inni by to olali.
Kto wstaje o nawet tej 10 i se myśli a poszedłbym sobie do pracy! Kto z własnej nie przymuszonej woli odpala laptopa/idzie do biura i myśli
@mleko23: ja pamiętam jak poprosiłem mamę o 18zl na prezent dla niej urodzinowy, bo wiedziałem że lubi cukierki Dumle, a w sklepie obok nich była taka cena (za kg :3). Pani w sklepie dopytywała czy na pewno kilogram chce, ale szedłem w zaparte że tak, i dałem kasę na ladę. Siatka się zerwała pod własnym ciężarem na szczęście dopiero w momencie gdy wszedłem do domu, mama się ze mnie śmiała
@mleko3-2procent: @FELIX90 Starczyłoby po prostu w koncu zrobić kampanię informacyjną dla tych ludzi skoro mają tu być dłużej. Przecież jak się starają o różne pozwolenia to można by im wrzucić takie informacje albo chociaż linki do jakiś źródeł info.
@orzeszkiziemne: mieszkam na nowym osiedlu. Z jednej strony mieszkania mam otwartą przestrzeń na zewnątrz. Z drugiej, tam gdzie mam sypialnię i pokój w którym pracuję na HO jest niestety "studnia". Jak to na nowych osiedlach bywa - partery mają ogródki. Na palcach jednej ręki mogę policzyć sytuacje w ciągu 7 lat, kiedy było głośno, bo sąsiedzi wieczorem hałasowali. Tymczasem dwa miesiące temu wprowadzili się jacyś ruscy. Jeśli nie pada deszcz,
( ͡° ʖ̯ ͡°)