@piotrek_18_89: ależ można, dwa razy widziałem coś takiego na własne oczy. Tylko nie ma to kompletnie żadnego uzasadnienia, bo w zamian za ryzyko straty szansy nie dostaje się zupełnie nic. W każdym razie Pan Tadeusz Sznuk wyrażał zdumienie, ale bez wahania zadawał pytanie zgodnie ze wskazaniem ( ͡°͜ʖ͡°)
@krenciol: jak przedmówczyni, najpewniej to cerkiewnosłowiański. Nie znam tak dobrze starej cyrylicy, ale sądzę, że tam pisze "Raduitiesję bratję moi, i mir Iisa Chrta z wami budi". Czyli, na moje amatorskie tłumaczenie, "Radujcie się bracia moi i pokój Jezusa Chrystusa (niech) będzie z wami".
im bardziej opluwaja WOŚP tym więcej zbiera pieniedzy tym bardziej odciąża słuzbę zdrowia, tym więcej można #!$%@? pieniedzy z budzetu ( ͡°͜ʖ͡°)
@Leniek: w tej strategii najlepsze - i wskazujące, że to możliwe - jest to, że już z założenia nie ma prawa działać xD z budżetu, przez NFZ, są finansowane świadczenia i refundowane leki. Zakup sprzętu to już działka podmiotów prowadzących szpitale - część
#wykopoweprzeboje Wygrała propozycja o utworach guilty pleasure (czyli takich, co lubimy, ale wstydzimy się przyznać do ich słuchania). Pod tym wpisem podawajcie swoje propozycje, które chcielibyście widzieć w konkursie. #muzyka #guiltypleasure
Young Folks, dancing queen, rasputin, zaraz #!$%@? tu wrzucicie całą muzykę pop z ostatnich 50 lat razem z beatlesami i elvisem, przyjemność ze wstydem to jest słuchać discopolo kasetowego, popka, ich troje, cygańskich piosenek i pato rapu. Jak to jest wasz próg wstydu, to nie macie łatwo w życiu xD
@Frank_Parker: kuwa, wreszcie ktoś to powiedział xD Rasputina, ABBĘ czy Modern Talking to puszczam
Tak w kontekście ostatnich taśm Kukiza, to przypomniał mi się jeden ziomek ze studiów z okolic wyborów w 2015. Koleś miał obklejony samochód w K'15, koszulki, rozdawał ulotki i dyskutował z wykładowcami na tematy "anty-systemu" + JOW'y lekiem na całe zło xD
1. Ustaw limity na usługi premium. Wyłącz WAP Billing. 2. Gdy sprzedajesz coś na portalach ogłoszeniowych - kup nowy starter do tego celu lub wykup usługę ekstra numer. 3. Nie klikaj w żadne linki z SMSów. Duże firmy nie powinny ich wysyłać. 4. Możesz sprawdzić po numerze rejestracyjnym czy samochód ma ważne ubezpieczenie OC. 5. Wykup usługę Alerty BIK. A jeśli
@lukmar: Uczciwie - jesteś w stanie zapamiętać kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset odpowiednio silnych haseł (tj. nie żadnych mirek1234, tylko niesłownikowych, z cyframi i znakami specjalnymi, po 20-30 znaków)? (Warto też dodać, że każdy jeden znak potęguje ilość czasu potrzebną do jego złamania brute force'm, więc warto ich załadować jak najwięcej). Prędzej czy później niemal każdy użytkownik zacznie używać tego samego lub bardzo podobnego hasła w różnych miejscach, a to już skrajnie
Chcę złożyć pismo w biurze podawczym sądu. Po prostu zanoszęluzem kartkiz pismem do biura czy mam to pakować w kopertę, zaklejać i niczym się to nie różni od wysłania pocztą?
@coolcooly22: biuro już działa normalnie? (W trakcie pandemii wiele sądów zastąpiło obsługę w okienkach urnami). Jeśli tak, to zabierz pismo - oczywiście luzem - plus jego kopię (która i tak sobie na wszelki wypadek zostaw). Dając panu lub pani w okienku poproś o potwierdzenie na kopii, wtedy nabije Ci na Twoim egzemplarzu pieczątkę z datownikiem.
No i jeśli sprawa jest cywilna a Ty jesteś strona, to pamiętaj, że musisz złożyć też
czyli nie ma żadnej różnicy oprócz oszczędzenia 5zł za pocztę, bo i tak nikt na to nie spojrzy od razu i proces doreczenia się niczym nie różni, po prostu zanoszę ja zamiast listonosza?
@coolcooly22: jakby na to nie patrzeć, oszczędzasz też pare dni, zanim poczta doręczy pismo. Nie mam pojęcia skąd przedmówca wziął zanoszenie pisma w kopercie, zanosiłem pisma do biur podawczych różnych sądów i prokuratur i nigdy nie robiłem tego
@yupitr: zalezy od sądu. W apelacji krakowskiej biura zasadniczo działały już normalnie, wyjątkiem jest SO I SR-y w Krakowie, które nadal nie wróciły do normalności.
@coolcooly22: dla bezpieczeństwa - złożyłbym, jednak stanowisko dotyczące zawieszenia jest w jakimś tam stopniu merytoryczne, być może po ewentualnym znalezieniu pozwanej (lub wyznaczeniu kuratora) sędzia będzie chciał doręczyć i to pismo. W najgorszym razie zostawią odpis w aktach, a przynajmniej nie będziesz ponownie drałować do sądu / wysyłać poleconego z uzupełnieniem braków.
@detektor_szczescia: ogólnie w reklamach różnych farmaceutyków utarła się wręcz jednostka "przeziębienielubgrypa", przez co mało kto - poza fachowcami - potrafi odróżnić jedno i drugie, błędnie utożsamiając grypę z "przeziębieniem na sterydach". Przed erą covida mało kto pamiętał też, że odmiana tej właśnie grypy raptem sto lat temu wybiła więcej ludzi, niż zginęło na frontach I wojny światowej, a i dziś - na skutek różnych powikłań - potrafi zebrać okrutne żniwo.
Od kilku dni na tagu książkowym przewijają się rozmowy o Fabryce Słów i tematami z nią związanymi. Wiele osób pyta mnie, jaki dokładnie mam problem z tym wydawnictwem, bo nie ukrywam się z niechęcią do niego. Problemów jest kilka i postanowiłem zebrać się w sobie i je Wam opisać w tym wpisie.
Traktuję to jako jednorazowy wyskok, więc nie spodziewajcie się nagle dłuższych treści opiniotwórczych. Na tagu
Feralne wydawnictwo ma to do siebie, że co pewien czas robi nowe wydania swoich książek. Gdy tylko nakład jakiejś się wyczerpuje to bach!
@Whoresbane: Ale to niestety przypadłość nie tylko FS, ale również MAG-a. Teraz, nauczony doświadczeniami, od razu kupuję ich książki całymi seriami - bo jeśli nakład którejś się wyczerpie, to będzie nowa okładka i rozpierdziel na półkach :(
Aby nie być gołosłownym - Joe Abercrombie i książki osadzone w
@Whoresbane: @Nieznajomy_U_Bram: Nie no jasne, nie zarzucam MAG-owi złej woli ani motywów zbieżnych z tymi z FS, zresztą - trzy różne wydania a osiem to nie ta liga.
O tym, że będzie wydanie w miękkich okładkach i starej szacie - nie miałem pojęcia: nie śledzę portali wydawniczych, a po prostu widząc w księgarni nowe książki ze znanego uniwersum nabywam je bez głębszego zastanowienia (i tak najpewniej odczekają sporo czasu, zanim
@rzep: dodam, że lata temu - gdy istniała jeszcze stara strona Neuropy - artykuły na niej zamieszczane były cytowane nawet przez... a zresztą, co będę tłumaczył
#niedzielawieczur