Wpis z mikrobloga

@covid_duck: @NaczelnyMizoginRP: ale jedna prawda w tym jest. Ludzie mylą grypę z przeziębieniem. Stąd chyba wzięło się jakieś dziwne myślenie, że grypa to niegroźna choroba. Sama ponad 2 lata temu miałam taką grypę, że przejście covida przy tym dla mnie było jak zwykle przeziębienie. Grypa mi wtedy wyszła z wymazu. 7 dni gorączki 39,8 a po lekach spadała tylko do 39.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 52
@aagaatkaaa: To. Raz w życiu miałem grypę i to było tydzien nie wychodzenie z łóżka, bo nie było siły. Człowiek się zastanawiał czy podjąć wyzwanie pójścia do toalety, bo nie wiadomo było czy dotrze. Do tego tak mi przeorało organizm, że dostałem takiego krwotoku z nosa, że myślałem, że schodzę z tego świata. Po tym doświadczeniu zrozumiałem czemu ludzie się szczepią na to "cięższe przeziębienie"
  • Odpowiedz
ale jedna prawda w tym jest. Ludzie mylą grypę z przeziębieniem. Stąd chyba wzięło się jakieś dziwne myślenie, że grypa to niegroźna choroba. Sama ponad 2 lata temu miałam taką grypę, że przejście covida przy tym dla mnie było jak zwykle przeziębienie. Grypa mi wtedy wyszła z wymazu. 7 dni gorączki 39,8 a po lekach spadała tylko do 39.


@aagaatkaaa: właśnie tak! Ja grypę w życiu miałem być może raz,
  • Odpowiedz
miałem grypę pół roku przed pojawieniem się covid19. 2 tygodnie w łóżku a ogólnie 3 tygodnie L4, temp max 41 stopni, przez 5 dni nie spadała poniżej 39. Przeorało mnie jak nic wcześniej, jeszcze miesiąc po dochodziłem do siebie.

2x miałem domownika ze zdiagnozowanym covidem. Sam nie robiłem testów, albo się nie zaraziłem albo przechodziłem bezobjawowo, przez co niezbyt się obawiam tego wirusa.

W pelni się zgadzam, że każdy ma inny układ
  • Odpowiedz
@covid_duck: Rysiu z rigczem. Szanuję! Wyjaśnił szurzycę :)

A dla ludzi co myślą, że grypka jest niegroźna - mam znajomego, który miał grypę i ją „przechodził”. Siadło mu na serce, miał poważną operacje i dziś ma problemy z sercem. Także grypa to nie jest zwykle przeziębienie. Tak samo jak covid, obie te choroby potrafią być niebezpieczne.
  • Odpowiedz
Raz, że grypa to zupełnie inny kaliber niż przeziębienie, dużo grosze powikłania, dużo groszy przebieg, całkiem spory odsetek zapaleń mięśnia sercowego przy złym przebiegu, a dwa, że covid to w ogóle jeszcze inny rodzaj choroby. Ktoś to może przechodzić łagodniej, ktoś tragicznie, można tam śmiać się z covida, lub go bać, ale jak ktoś gada, że covid to grypa to śmiać mi się chce. To jest choroba mocno neurologiczna. Nie traci się
  • Odpowiedz