Od dłuższego czasu zastanawia mnie kto na prawdę stoi za blackpill i kto to wszystko wypromował. Nie mówcie mi że jest to dzieło jakiegoś incela, który miałby tak ogromną siłę przebicia żeby wypromować całą ideologię w internecie. Podejrzewam że stoi za tym pewna grupa ludzi a żeby to wypromować z całą pewnością ktoś musiał w to wpompować niemałe pieniądze. Jeśli tak to pytanie w jakim celu? Może to były cele polityczne? Może tutaj chodziło o potężny biznes i promocję salonów piękności, klinik urody i usług looksmaxingu? Może blackpill to jednak nie dzieło mężczyzn a za wszystkim tak na prawdę stoi pewna grupa kobiet, z jakąś przywódczynią na czele?
Sprawa jest o tyle ciekawa że to ciągłe powtarzanie że ludzie którzy nawet nie są skrajnie brzydcy i niscy ale zwykli ludzie którzy są przeciętni niby to nie mają powodzenia a powodzenie mogą mieć tylko mężczyźni ponadprzeciętnie atrakcyjni fizycznie i wysocy. Do tego jeszcze to posiłkowanie się Tinderem. Wy myślicie że portale randkowe które zresztą charakteryzują się tym że trzeba zapłacić żeby mieć jakąkolwiek możliwość kontaktu to jest normalny rynek matrymonialny? Pomijam już algorytmy, fejk konta i boty które służą tylko temu żeby portale zarabiały bo ciężko inaczej zachęcić ludzi do korzystania z takiej aplikacji.
Jeszcze Wam mało? Kto z Was nie oglądał 12 kroków do miłości? No to postawcie się w takiej sytuacji, że jest Was dwunastu i konkurujecie o względy tylko jednej kobiety która nawet nie ma konkurencji, bo nie ma tam innych kobiet a do tego jeszcze może być zajęta. Przecież tutaj można bez problemu udowodnić słuszność redpill, blackpill i każdą tezę że wygrywa najlepszy mężczyzna. Bo jak może być inaczej kiedy od strony kobiety nie ma żadnej konkurencji a mężczyźni muszą stawać na głowie żeby być tym najlepszym? Odwróćmy sytuację, kto nie oglądał filmu seksmisja? Tylko dwóch a właściwie trzech mężczyzn a reszta to same kobiety. Też nie obrazuje normalnego rynku matrymonialnego. Ale w takiej sytuacji można dokładnie zaprzeczyć tezom redpill i blackpill, bo każdy nawet największy przegryw, jaki by on nie był, brzydki i niski miałby powodzenie.
To
Sprawa jest o tyle ciekawa że to ciągłe powtarzanie że ludzie którzy nawet nie są skrajnie brzydcy i niscy ale zwykli ludzie którzy są przeciętni niby to nie mają powodzenia a powodzenie mogą mieć tylko mężczyźni ponadprzeciętnie atrakcyjni fizycznie i wysocy. Do tego jeszcze to posiłkowanie się Tinderem. Wy myślicie że portale randkowe które zresztą charakteryzują się tym że trzeba zapłacić żeby mieć jakąkolwiek możliwość kontaktu to jest normalny rynek matrymonialny? Pomijam już algorytmy, fejk konta i boty które służą tylko temu żeby portale zarabiały bo ciężko inaczej zachęcić ludzi do korzystania z takiej aplikacji.
Jeszcze Wam mało? Kto z Was nie oglądał 12 kroków do miłości? No to postawcie się w takiej sytuacji, że jest Was dwunastu i konkurujecie o względy tylko jednej kobiety która nawet nie ma konkurencji, bo nie ma tam innych kobiet a do tego jeszcze może być zajęta. Przecież tutaj można bez problemu udowodnić słuszność redpill, blackpill i każdą tezę że wygrywa najlepszy mężczyzna. Bo jak może być inaczej kiedy od strony kobiety nie ma żadnej konkurencji a mężczyźni muszą stawać na głowie żeby być tym najlepszym? Odwróćmy sytuację, kto nie oglądał filmu seksmisja? Tylko dwóch a właściwie trzech mężczyzn a reszta to same kobiety. Też nie obrazuje normalnego rynku matrymonialnego. Ale w takiej sytuacji można dokładnie zaprzeczyć tezom redpill i blackpill, bo każdy nawet największy przegryw, jaki by on nie był, brzydki i niski miałby powodzenie.
To
Ogólnie jak jesteś sub5 i nie masz nikogo to normictwo zawsze znajdzie wymówkę żeby ci d-----ć i zrzucić wine na ciebie lol
Ci którzy byli po prostu sobą i dostali x będą ci cały plan kilkuletni rozpisywać jak osiągnąć x. A jak nie osiągniesz = twoja wina, twoja bardzo wielka wina( ͡º ͜ʖ͡º) znam takie przypadki z prawdziwego życia