Ukrywam się za maską pewności siebie (z MBTI jestem INFP) i wchodząc w relację z nowo poznaną
osobą mam tą maskę i jak ta nowo poznana osoba mnie pochwali lub okaże mi szacunek to czuję uścisk lęku w klatce piersiowej....strach przed tym żeby ta osoba nie odkryła mojej maski i nie poznała mojego prawdziwego JA.
To zdejmij maskę ktoś powie, tyle że moją maskę stworzył mój nałóg tworząc moje alter ego.
To
osobą mam tą maskę i jak ta nowo poznana osoba mnie pochwali lub okaże mi szacunek to czuję uścisk lęku w klatce piersiowej....strach przed tym żeby ta osoba nie odkryła mojej maski i nie poznała mojego prawdziwego JA.
To zdejmij maskę ktoś powie, tyle że moją maskę stworzył mój nałóg tworząc moje alter ego.
To
coś robią w dany sposób to ja robię na odwrót. To był przykład tradycji. Pokrewna do tradycji jest mentalność grupowa gdzie ludzie bezkrytycznie przyjmują pewien schemat tylko