Wpis z mikrobloga

Dlaczego nie interesuję się Polityką...

Przykładowo jest rok 960 n.e w europie. Wokół panuje chaos, konflikty i bieda. Grupa znajomych z dominującym liderem postanawia że trzeba by zaradzić tej marnej sytuacji. Po ustalaniach wprowadzają organizację życia. Tworzą projekt o nazwie Y. Zapewniają podstawowe potrzeby: fizjologiczne jak produkcja żywności i bezpieczeństwa czyli monopol na użycie siły na danym terytorium oraz tworzą język aby mieć tajny kod porozumiewania w razie ataku na ich terytorium. Po 10 latach okazuje się, iż projekt Y zaczyna prosperować coraz sprawniej jeśli chodzi o produkcje żywności i zapewnienie bezpieczeństwa. Y powiększa się o nowych członków na drodze powstawania rodzin które mają potomstwo. Potomstwo, z kolei, dziedziczy język oraz szkoli się do ochrony terytorium. Mija kolejne 20 lat pierwotny pomysł projektu Y okazuje się sukcesem a grupa społeczna tworzy już pokaźną grupę liczącą już około 500 obywateli, werbowane są kolejne bliźniacze projekty N oraz R, podobne do projektu Y, które nie odniosły sukcesu, a zachęcone są organizacją życia pod szyldem Y która zapewni im lepszą jakość życia i bezpieczeństwo. Po jakimś czasie żywność i bezpieczeństwo są zapewnione, projekt Y może poświecić swój czas na tworzenie własnej kultury i tradycji charakterystycznej tylko dla ich terytorium. Założyciele projektu Y widzieli ewolucje od biedy i strachu do prosperującego bezpiecznego terytorium przez co silnie utożsamiają się z tym co udało im się osiągnąć. Ta tożsamość to zalążek świadomości narodowej na kanwie której 50 lat później powstanie naród Y który z kolei przerodzi się w państwo.

Teraz mija 1000 lat. Rodzi się kolejne potomstwo w projekcie Y i powstaje pytanie, mianowicie:

Jeśli porównać potomstwo projektu Y z roku 980 n.e i potomstwo projektu Y z roku 2000 n.e. --> które potomstwo będzie większymi patriotami i dlaczego ?
Które potomstwo będzie mieć większą świadomość narodową ?

Moim zdaniem większość potomstwa projektu Y z roku 2000 n.e nie będzie wiedzieć co to jest świadomość narodowa, ponieważ urodziła się w bezpiecznym państwie.
Teraz po co to piszę ?

Staram się zrozumieć tych ludzi,którzy w 2017 roku "walczą o ten naród", nie mówię tu o marszach KOD które mają uzasadnienie tj. obrona demokracji ale ogólnie szczerze interesują się życiem politycznym a bo to Kaczor a bo to Tusk, a Macierewicz to idiota itd. staram się zrozumieć dlaczego nie czuję w duszy tego co czują ludzie w 2017 roku "walczący o polskę". Jestem outsiderem. Nie rozumiem walki o kraj itd. Może to kwestia osobowości. Nie czuję tej tożsamości narodowej.Tożsamość narodowa - poczucie odrębności wobec innych narodów kształtowane przez czynniki narodowotwórcze jak: symbole narodowe, język, barwy narodowe, świadomość pochodzenia, historia narodu, świadomość narodowa, więzy krwi. Z wymienionych czynników zgodny jestem co do języka dlatego iż miałem do czynienia z osobowościami innych nacji i miałem poczucie inności od tamtych ludzi a co za tym idzie mniejsze poczucie komfortu aniżeli z osobą mówiącą tym samym językiem co ja. Czy język jest wystarczającym czynnikiem aby wykształcić u mnie tożsamość narodową ? Chyba nie. Podsumowując nie rozumiem walki o dobro czy rozwój tego państwa, polityka nie jest na liście moich zainteresowań.
  • Odpowiedz