Kilka godzin temu Katie Notopoulos, redaktorka działu technologii Buzzfeda, zorganizowała konferencję Twitter Spaces (coś w rodzaju grupowego czatu głosowego pozwalającego na organizowanie wirtualnych spotkań) w celu omówienia ostatnich poczynań bożka wykopków, Elona Muska.
W konferencji brał udział między innymi zbanowany autor bota rejestrującego przeloty samolotu Elona oraz co najmniej jeden zbanowany wcześniej przez Elona dziennikarz. Okazało się bowiem, że nawet zbanowani na Twitterze użytkownicy mogą korzystać z Twitter Spaces.
Do konferencji dołączył też sam... Elon Musk.
Notopoulos
W konferencji brał udział między innymi zbanowany autor bota rejestrującego przeloty samolotu Elona oraz co najmniej jeden zbanowany wcześniej przez Elona dziennikarz. Okazało się bowiem, że nawet zbanowani na Twitterze użytkownicy mogą korzystać z Twitter Spaces.
Do konferencji dołączył też sam... Elon Musk.
Notopoulos
Rok pracowałem w firmie, która zajmowała się pisaniem wniosków i realizowaniem projektów z hajsu od państwa. Różne fundusze, projekty itp. Szybko okazało się, że ideologicznie nam nie po drodze, ale nie mieszam życia prywatnego z tym co dzieje się w pracy. Ogólnie ja sam robiłem fajne rzeczy i praca mi się podobała. Unikałem zarządu i było spoko.
O tym, że się żegnamy dowiedziałem się 10 dni przez końcem umowy od zarządu. Na szczęście domyśliłem się już dwa miesiące wcześniej, więc nową pracę miałem gotową. Musiałem zostawić rozgrzebana swoją pracę i przekazać ją komuś innemu. Wiedziałem, że ci którzy przyjdą po mnie będą musieli dowiadywać się odemnie rzeczy długo po moim odejściu, bo zwyczajnie nie ogarną. Chciałem pojąć im na rękę i odejść w pokoju, bo po prostu zależało mi na tym żeby robota, która zrobiłem nie poszła na marne.
Pożegnanie
@derko123: no i tu pierwszy błąd (o ile dobrze zrozumiałem i już nie byłeś związany z firmą w żaden sposób).