@SaintWykopek: Zawsze twierdziłem, że polska rzeczywistość to wytwór chorego umysłu. Na trzeźwo, nie będąc januszem albo samemu nie mając nierówno pod kopułą tego nie ogarniesz.
ehh... 13 lat zleciało jak jeden dzień ¯\_(ツ)_/¯ trafiłam tu z joemonstera, pamiętam że wykop urzekł mnie tym, że był bardziej ambitny od innych społecznościówek i zawsze dostarczał bardziej jakościowego kontentu. Czasy się zmieniły ale wciąż jest tu ciekawiej niż np na FB i to co można tu znaleźć jest unikalne w skali internetu ( ͡°͜ʖ͡°) Bywałam na niejednym zlocie czy #wykopparty, wygrałam
@dejwis: miało i wciąż ma zdarzało mi się rzucać w towarzystwie żarty, które na wykopie każdy by zrozumiał, niestety w rzeczywistości kończyło się konsternacją towarzystwa, nigdy nie zapomnę jak kiedyś coś walnęłam na spotkaniu w pracy przez co zapadła długa cisza xD jezu no i jednak wypaczyło mi trochę światopogląd, okazało się, że poza wykopem ludzie nie myślą w ten specyficzny sposób, teraz staram się oddzielać to miejsce od rzeczywistości
Naszła mnie taka myśl - może byście chcieli, abym wrzucał co jakiś czas jakieś stare screeny z Tibii i dodawał do nich opisy, np. co to jest, jak to kiedyś wyglądało, czy coś działało - jako takie ciekawostki z dawnych czasów - może jakiś tag np. #ciekawostkitibia ? Od siebie dodam, że jak kiedyś grałem to byłem mocno zaangażowanym graczem w kwestiach Tibiskich mitów, historii miejsc itp, dużo czytałem na
HIMARSy niszczą rosyjskie zaplecze. Rosjanie przestawiają gospodarkę na tryb wojenny i szykują się do długiej wojny. Raport z Ukrainy
3 lipca upadł Lisiczańsk. Od tamtego czasu Rosjanie nie przeprowadzili żadnej większej operacji wojskowej. Tymczasem Ukraińcy – przy użyciu wyrzutni HIMARS – zaczęli atakować rosyjskie zaplecze. Niemal każdej nocy rosyjski skład zaopatrzeniowy staje w ogniu po ostrzale dokonanym przy pomocy amerykańskich wyrzutni. Straty zadawane rosyjskim tyłom mają być tak duże, że coraz więcej mówi się o nadchodzącej bitwie o inicjatywę i – w konsekwencji – ukraińskiej kontrofensywie. Jednak Ukraińcy mają także swoje własne problemy, z którymi muszą się zmierzyć. Tymczasem Rosjanie przestawiają swoją gospodarkę na tryb wojenny, tworzą nowe oddziały i szykują się do długiej wojny.
Tekst dostępny jest także na Blogu - zachęcam do czytania tam, bo przy poszczególnych punktach są mapy i tym samym sytuacja jest bardziej zrozumiała.
Kilka kwestii, które ominąłem w tekście, a warto o nich wspomnieć.
1. Ukraińcy niszczą rosyjskie składu zaopatrzeniowe prawdopodobnie nie tylko przy użyciu HIMARSów. Prawdopodobnie celne uderzenia zaliczają też np. Toczki. To wszystko jest jednak możliwe dzięki HIMARSom, bo same Toczki są często strącane, ale jak się je wystrzeli razem z HIMARSem to efekty są znacznie lepsze, bo Rosjanie nie są w stanie strącić wszystkich celów.
Myślałem że coś mu wyskoczyło ale po ponagleniu wszedł i usunął wpis ale nic nie odpisał na moją wiadomość. Widziałem też inny komentarz od innego Mirka więc pewnie naskubał ludzi i uciekł z kasą. Pewnie co jakiś czas się będzie pojawiał żeby znowu kogoś skubnąć tak więc dodajcie jego profil i numer 573 473 840 na swoją #czarnolisto
Na zdjęciu Polka (jak sama o sobie mówi, zwróćcie uwagę na niebieskie oczy, niespotykane u czarnoskórych), mieszkanka haitańskiej wsi Cazale, którą przeszło 200 lat temu założyli Legioniści Dąbrowskiego wysłani przez Napoleona na wyspę, aby stłumić powstanie niewolników. W wielkim skrócie, Polacy przeszli w trakcie walk na stronę powstańców, zauważywszy, że niewolnicy na Haiti, tak samo jak oni, walczą o wolny kraj. W nagrodę, po wygranym powstaniu pozwolono im osiedlić się na Haiti.
Cztery lata temu napisałem na Wykopie, że byłem na Haiti i szukałem Polonii. Temat wzbudził bardzo duże zainteresowanie wykopków, obiecałem w komentarzach, że kiedyś wrócę tam z kamerą. Ciężko mi uwierzyć, ale właśnie się to dzieje, jadę na Haiti! Z dwiema kamerami, dronem i zestawem audio.
Robię to w najgorszym momencie - w lipcu zeszłego roku mafia rozstrzelała prezydenta Haiti, od tego czasu w kraju panuje anarchia. Dodatkowo, niecały rok temu było potężne trzęsienie ziemi, a w chwili obecnej mafia prowadzi z państwem otwartą wojnę. W stolicy regularnie dochodzi do walk. Jednym z głównych zajęć mafii jest porywanie białych dla okupu. Informacje raczej nie docierają do Polski (no bo kogo interesuje Haiti?), ale ilość porwań w skali dnia potrafi przekroczyć sto osób. Będę jechać jedną z najczęściej napadanych tras. Bez dwóch zdań będzie ciekawie.
@PlesniakPospolity: Absolutnie nie. Mam 3 ubezpieczenia, bliskich praktycznie nie mam, ale są poinstruowani, że mają nic nie robić. MSZ dziękuję, nie chcę, jak coś się stanie to pokażcie tego posta xD I nie róbcie zbiórki na okup. xD
@elf_pszeniczny: Nie, tylko ta nowa obowiązuje. Będzie szybciej mi szło z wołaniem i nie będę wołał już nikogo po kilka razy do jednego wpisu. Także jak chcesz być wołany to plusuj wpis. ( ͡°͜ʖ͡°)
@WolfSky to jest prawda. Wczesniej sie wyjasnialo ludzi z axa albo z rozdzki, walilo sie uha i lecialo skillowac na rotwormy, a teraz ludziom o--------a.
#anonimowemirkowyznania Dwa lata temu zmarli mi rodzice, w przeciągu 3 miesięcy, oboje z chorobami przewlekłymi. Mnie i mojej siostrze, lvl 29 i 30, zostawili dom i trochę oszczędności. Sprzedaliśmy dom, podzieliliśmy się. Za swoją część spadku spłaciłem prawie cały kredyt na swoje mieszkanie, zostało mi wtedy jeszcze 2,5 roku. W międzyczasie utrzymywałem bliakie kontakty z pozostałą rodziną i oczywiście z siostrą. Nie zarabiam dużo, ale cenię sobie swoją pracę. Zaparłem się, bardzo oszczędzałem i w ciągu półtora roku spłaciłem resztę kredytu, żeby mieć spokój. W listopadzie ubiegłego roku rodzina poprosiła mnie o podżyrowanie dużego kredytu. Jednego żyranta już mieli, ale potrzebowali dwóch. Odmówiłem. Nie lubię ryzyka, wolę skromną stabilność. Rodzina odwróciła się ode mnie, siostra również. W efekcie od grudnia nikt się do mnie nie odezwał, święta spędziłem zupełnie sam. Nie mam bliskich kolegów, przyjaciela, tylko dalszych znajomych z pracy. I jest mi bardzo źle z powodu tej samotności. Wiem l, że dobrze postąpiem odmawiając, ale jednak jest mi strasznie źle. Jestem b. nieśmiały, potrzebuję dużo czasu, zanim nawiążę głębszą relację. Moje życie to praca - dom - basen - weekendowe samotne spacery. I tak na okrągło. Chciałem się tym podzielić. Tylko tyle. Dzięki jeśli ktoś przeczytał w całości.
@WolfSky: no mam, dlaczego miałbym się przejmować dyskusjami, gdzie każdy pieprzy absolutnie sprzeczne ze sobą rzeczy wyłącznie przez swój własny pryzmat
@WolfSky: To nie była żadna impulsywna decyzja po przeczytaniu tagu na wykopie, sorki jeśli ktoś tak to odebrał ale ja w ten sposób nie działam xD Sam biłem te serpenty kilka dni i widziałem jak dobre są, po wejściu w tabele z schematem, wg którego wyznaczane były kiedyś wartości expa w taskach zdecydowanie miały zbyt wysoki przelicznik xp jak na potwora z bazowo wysokim exp/hp. To samo stwierdziłem patrząc na
#tibia #wykopots #heheszki
Komentarz usunięty przez autora