Chciałbym jeszcze raz podziękować wszystkim zaangażowanym we wczorajsza akcje ratowania Adama Małysza w tzw. Aferze Schodkowej. Szczególnie dla Endzelo.
#rozdajo Porządna markowa świecąca kolorami tęczy myszka Logitech G102 z okazji udanego startu #wykopots Gratis tematyczny brelok Sudden Death.
Zapraszamy do dołączenia oraz wykorzystania owej myszki na naszym serverze wykopots.pl, którego start miał miejsce wczorajszego wieczoru.
Pomysł na server narodził się kilka lat temu na mirkoblogu, od wtedy jest ciągle rozwijany, zawiera sporo odniesień do wykopowych użytkowników czy memów oraz zabawną
Czołem Mireczki i Mirabelki! Najprawdopodobniej będzie to najważniejszy wpis na Mirko w moim życiu.
Gdy prawie 14 lat temu zakładałem tu konto, nie podejrzewałem jak ważnym elementem mojego życia okaże się ten portal. Dzięki Wam rozwinąłem się zawodowo, intelektualnie i heheszkowo. Nigdy jednak nie przypuszczałem, że moja aktywność tutaj okaże się również pewnego rodzaju pamiętnikiem, pokazującym postępujący przebieg mojej choroby neurologicznej, powodującej nieodwracalną neurodegeneracje mózgu. Oczywiście czytanie Mirko się do tego nie przyczyniło #fakenews.
Od 3 lat moje objawy postępują, w styczniu rozpoznano u mnie Zespół Parkinsonowy w ostrym przebiegu. Choroba odebrała mi wszystko - wysokie stanowisko zawodowe, firmy, oszczędności, dobre imię i przyszłość. Wpędziła w bankructwo, odebrała prawo do leczenia, obdarła z godności i intymności.
nie macie dzieci ? Rozmawiałeś o tym z żoną żeby jej po sobie coś zostawić? Zawsze to jakaś część ciebie nadal by przy niej była. Trzymaj się tam mirek.
@Kick_Ass: Nie będziemy mieć dzieci. Wychowanie dziecka z śmiertelnie chorym, demencyjnie zniszczonym ojcem a następnie jego śmierć w młodym wieku może mieć taki sam efekt na psychikę dziecka w dorosłym życiu, jak lata maltretowania czy przemocy psychicznej.
Chyba cała Polska żyje tym, co wczoraj wydarzyło się w Sejmie. My również, dlatego będziemy pytać Marszałkinię Witek o opinie prawne, o których wspomniała, tłumacząc reasumpcję głosowania. ALE my dziś żyjemy też kolejną rozprawą z Fundacją Lux Veritatis, która rozpocznie się już za chwilę o godz. 9.00 w SR dla Warszawy-Woli. Bądźcie z nami - postaramy się relacjonować przebieg także w komentarzach pod wpisem. Dziękujemy za Wasze wsparcie! Link do relacji z poprzedniej rozprawy.
Sąd pouczył o odpowiedzialności karnej za fałszywe składanie zeznań i zapytał, co Szymon ma do powiedzenia na temat przedmiotu sprawy. Szymon opowiada całą historię tej sprawy - o naszych wnioskach, postępowaniu przed WSA, kasacji itd. W sali dla publiczności problemy techniczne, prawie nie słychać sądu.
@Watchdog_Polska: Na razie to wygląda jakby to watchdog było oskarżonym i musiało się tłumaczyć z tego że miało czelność zapytać fundacje lux rydzykos jak wydali publiczne pieniądze.
Wiecie co, zapłacimy za to, wszyscy. RPP nie podnosząc stóp zaprasza do nas jeszcze wyższą inflację.
Ale inflacja to nie jest nawet największy problem. Największym problemem są oczekiwania inflacyjne, które bardzo trudno zmienić. To one głównie nakręcają spiralę wzrostu cen.
Dopiero stanowcze działania mogą je zmienić. Co to znaczy?
@elon_w_zbozu czemu ci co "teraz" biorą kredyty? A jak ktoś wziął na 30 lat pod korek przed inflacją tak w 2015? A jak ktoś weźmie za 2 lata przy tych teoretycznych stopach 6-10%? W czym ich sytuacja jest/będzie lepsza od tych co biorą "teraz"?
Ciekawostka: szacunkowo za ok 50 mln lat Afryka zderzy się z Eurazją, odcinając basen Morza Śródziemnego od wszechoceanu i tworząc nowy łańcuch górski podobny do Himalajów.
Plusuj jesli chcesz byc wolany za 50 mln lat ( ͡°͜ʖ͡°)
Wygraliśmy z TVP przed Naczelnym Sądem Administracyjnym sprawę o badania oglądalności. Wyrok prawomocny, III OSK 2649/21. Ale od początku. Grudzień 2017 r. Prezes TVP Jacek Kurski, w interesującym wywiadzie dla Dziennik.pl mówił między innym o finansowaniu mediów publicznych, pluralizmie i obiektywizmie, nas szczególnie zainteresowała część, w której mówił o oglądalności TVP:
#csiwykop sprawa jest XD w piątek 8 stycznia między godziną 18:00 a 19:00 wypieprzyłem sie na motorze w #krakow na skrzyżowaniu ul. braci Schindlerów z al. generała Andersa. Samochód przede mną gwałtownie zahamował a ja chcąc zrobić to samo wcisnąłem w opór przedni hamulec i wszystko by mi się udało gdyby nie ten wścibski śliski asfalt. Koło się uślizgnęło i motur poszedł bokiem prosto w auto z przodu.
Słuchaj. Jak ten gruz przejedzie milion kilometrów albo nagrasz filmik jak spawasz dyfer a następnie latasz bokiem na parkingu lokalnego, niemieckiego dyskontu to dostaniesz ode mnie mój stary ciuch roboczy z pracy. Wysyłkę pokrywam ja
@szad: o kurła pan ma japko? Jak to jest z japkiem na pleckach? A czy ma pan wycięte etui, aby było widać japko? Czy selfiak z wyciętym etui i japkiem już dziś był na soszal midia ?
Będąc ostatnio w Ticino, włoskim kantonie w Szwajcarii, z wielką przyjemnością wybrałem do baru na śniadanie. Tak - do baru, bo u Włochów na to co my byśmy nazwali kawiarnią mówi się bar. Mieszkałem lata temu we Włoszech przez parę miesięcy i bardzo mi się spodobał klimat panujący w takich miejscach. Tak więc dziś wam trochę o tym opowiem. Wybaczcie jeśli coś przekręcę, bo jednak trochę czasu minęło.
Bary we Włoszech są bardzo popularne, w dużych miastach czasami mogą być praktycznie na każdym rogu zarówno w dzielnicach mieszkalnych jak i w miejscach turystycznych. Do tego naturalnie są w okolicach dworców, biurowców, uniwersytetów oraz na lotniskach. Tradycyjnie w barze pija się kawę, a nawet je śniadanie, na stojąco - albo przy barze (ladzie) albo na wysokich stolikach bez krzeseł. Jest tez zwykle opcja siedzenia przy stoliku, ale trzeba liczyć się z tym, że za takie coś doliczona zostanie dodatkowa opłata. Są to naprawdę magiczne miejsca, zwykle pięknie pachnące kawę i ze specyficzną, acz przyjazną atmosferą. Do tego zdziwicie się jak szybko można zrobić dobrą kawę i potem możecie się irytować czekając na wasze "latte" w Polsce 10 minut.
Kawę normalnie zamawia się przy barze (ladzie). W małych barach to jedyna opcja. W dużych, gdzie jest sporo stolików pamiętam, że normalnie byli też kelnerzy. Zamawiając warto pamiętać o kilku rzeczach. Po pierwsze podstawowa kawa (caffè - z akcentem na ostatnią sylabę) to coś co my byśmy nazwali espresso (nie ekspresso ;), czyli mała, czarna, mocna kawa ze złotą pianką, podana w małej filiżance zwykle wypełnionej tylko do połowy. Jeśli chcemy dużą, słabszą kawę musimy poprosić o americano (generalnie rozwodnione espresso) albo caffé lungo (mniejsze niż americano, ale zaparzone większą ilością wody niż espresso). Jeśli chcemy coś mlecznego to oczywiście jest cappuccino (Włosi często mówią cappuccio, espresso z dużą ilością spienionego mleka) albo caffé latte (caffelatte - espresso z gorącym mlekiem). Tu uwaga - słowo latte oznacza po prostu mleko. Tak więc, inaczej niż w reszcie świata mówiąc po prostu "latte" zamawiamy mleko, a nie kawę z mlekiem. Myślę jednak, że Włosi świadomi tego, że mają do czynienia z turystą, mogą się upewnić czy chodzi wam na pewno o kawę czy samo mleko. Inną opcją jest jeszcze macchiato (czytaj mak-kiato, a nie macziato ;) - jest to espresso z małą ilością mlecznej piany podane w takiej filiżance jak espresso. Przyznam, że nie pamiętam czy mają coś takiego jak nasze latte/latte macchiato, czyli 3-warstwową kawę podaną w wysokiej szklance. W turystycznych miejscach na pewno tak, ale w małych tradycyjnych barach może nie.
@kotbehemoth: czy naprawdę Włosi dalej dziwią się, że ktoś se może chcieć wypić kawę z mlekiem po południu? Przecież to jest skrajnie turystyczny kraj, oni są tępi, że do nich nie dociera, że ludzie lubią różne rzeczy?
Tldr: czułem podświadomie, że #rozowypasek mi się puszcza i okazało się, że miałem rację, bo udało mi się ją przyłapać
Miało być jak w bajce i dałbym sobie rękę uciąć, że ta bajka się ziści. No i jak to klasyk mówi – i bym, #!$%@?, nie miał ręki. No ale od początku.
Fajny, otwarty, szczery (lol) i pełen zrozumienia związek od 7 lat, który miał się zakończyć ślubem. 2 lata temu oświadczyny, termin na lipiec tego roku, ale koronawirus nie wybiera, a my nie chcieliśmy odjebywać z imprezą w takich czasach, więc wszystko było przełożone na przyszły rok z jednoczesnym trzymaniem kciuków, by świat się do tego momentu uspokoił. Widziałem, że dziewczyna jest od jakichś dwóch miesięcy nieobecna myślami, lekko zdystansowana i odsunięta ode mnie i wspólnego życia. Byłem przekonany, że to kumulacja różnych stresów – przełożenie ślubu i wesela plus korona mocno zawirowała jej branżę i musiała zmieniać robotę.
#film #matrix #trailer #kino #mattepainting
@saif3r:
@enemydown: Robi wrażenie. └[⚆ᴥ⚆]┘
źródło: comment_16388175850It0Y1kjrJk8Yt49kjipSr.jpg
Pobierz