Trzeci raz biorę udział w #coffeeoutside Day czyli jadę w plener na kawę. Nie kupiłem od zeszłego roku ani młynka ani aeropressa, ale i tak było fajnie A pana bobra nie pozdrawiam
Ładna pogoda jesienią? Trzeba korzystać! Do tego drzewa pięknie zmieniają kolory więc jechało się w pięknych okolicznościach.
Jedynie musiałem ruszyć o 7 więc z rana był 1 stopień na plusie, ale później już tylko lepiej. Miałem tylko problem z rozgrzaniem lewej stopy, bo była w cieniu :D
Czwartkowy wyjazd do pracy i powrót z niej przez Otomin. Dużo ludzi na grzybach. Pogoda wyborna bo pomimo wiatru było ciepło. Prawdopodobnie to zakończenie sezonu więc nie pozostaje nic innego jak serwis, wymiana gratów na lepsze i czekania na nowy sezon.
Bieszczady "zakończenie" sezonu kolarskiego 2024 - ależ wiało, ależ p------o ( ͡°ʖ̯͡°), ale za to całkiem spoko czas w porównaniu do poprzedniej edycji. Udało się dołączyć do jakiegoś peletonu ale po 30km mi uciekł, na ~67km dogoniła mnie dwójka ziomeczków właśnie z tej grupy (mieli pauze w Cisnej) i wyszła niezła końcówka
Wczoraj połączyłem wreszcie klastry i mam teraz zielone przez pół kraju. Od Ciechanowa na północy, do Bielska-Białej na południu. Stówka z Włoszczowy, szuterki bardzo premium, sporo asfaltów pośrodku niczego, Mazowsze się nie umywa, co oczywiste. Nawet hopki pod koniec (a to akurat wiem od zawsze, bo do dziadków
Powiększyłem sobie dużego. Max sqr z 41 wskoczył na 50! Tak oto rzutem na taśmę udało mi się osiągnąć swój tegoroczny cel. W sumie nie za bardzo mi się spieszyło xD Tak naprawdę wypraw typowo pod kwadraty zaliczyłem w tym roku tylko 10.
No dobra, najwyższy czas dołączyć do wykoprównika i dołożyć moje cegiełki. Właśnie skończyłem powiększać wielkwadrat i jednocześnie mogą uczcić wpisem 1000 zarejestrowanych aktywności. Kilka dni temu okolice Białobrzegów, a w poniedziałek trzy krótkie kółka w okolicy Nowego Miasta nad Pilicą. Przyjemna jazda. Po drodze najdłuższy most drewniany w Polsce w Gostomii, no i łoś mi przebiegł drogę. Nie
@drack pociąg jest odpowiedzą na wszystkie twoje pytania ;) Albo auto i rower w bagażnik, bo inaczej ciężko ze startem i metą w jednym miejscu rozszerzać dalej niebieskiego.
Też mam 65x65, ale u mnie to powoli dosyć rośnie, nie jeżdżę stricte po same kwadraty, a turystycznie każda trasa w nowe rejony, więc kwadraty trochę automatyczne rosną z czasem.
@Loob77: 10 lat. I przez ten czas 99,9% moich tras zawsze miały jakieś nowe elementy, drogi czy nowe rejony odkryte. Tam może z jedna, czy dwie zimowe trasy nie miały nic nowego (ale tam nowością był śnieg po kostki), plus kilka testowych tras po jakichś serwisach czy zmianach w rowerze (choć i wtedy starałem się chociaż symbolicznie odhaczyć jakąś jedną nową uliczkę u mnie w mieście, czy jakąś leśną dróżkę).
#mecz i teraz wyobraźcie sobie, że jest w drugą stronę i zawodnik Legii nadeptuje przeciwnika w swoim polu karnym. Przecież to by była afera na pół Polski po takiej decyzji.
Trzeci raz biorę udział w #coffeeoutside Day czyli jadę w plener na kawę.
Nie kupiłem od zeszłego roku ani młynka ani aeropressa, ale i tak było fajnie
A pana bobra nie pozdrawiam
#
źródło: 1000007642
Pobierz