Podstawowym wynikiem tego badania jest to, że spośród ludzi z niedoborem zachorowało ~19%, zaś bez niedoboru ~12%. Czyli wg tego badania szansa zachorowania przy niedoborze jest o ok 50% większa. Tylko 50%! Nie 5-10 razy, jak wydają się sugerować słupki na wykresie.
I teraz pytanie - czy jest to korelacja, czy przyczynowość? Jestem w stanie sobie wyobrazić, że osoby bez niedoboru:
* spędzają więcej czasu na dworze, a mniej w zamkniętych pomieszczeniach, przez co szansa na zarażenie się spada
@jarek04: ja bym powiedział, że nie wiadomo, czy chronią noszącego. Jak dla mnie możliwe i sensowne jest, że maski redukują szansę na zarażenie. Fajne badanie było w Australii, gdzie w domu gdzie był chory na grypę zdrowi starali się nosić maseczki. Tu mam linka: https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2662657/ W skrócie - tylko 20% pamiętało nosić maseczki, ale ci, co nosili, zarażali się rzadziej.