Hej, szukamy z dziewczyną małego crossovera do jazdy 80% miejskiej, 15% krótkie trasy i od święta coś dłuższego. Żadnych dzieci i zwierząt. Ostateczny wybór został zawężony do Toyoty Yaris Cross w hybrydzie i Kii Stonic, ale nie jesteśmy zamknięci. Przesiadamy się z gruza, więc wszystko co testujemy jest dla nas pozytywnym przeskokiem. Na pewno chcemy automatyczną skrzynię, a poza tym zależy nam na bezawaryjności - samochód ma posłużyć kilka dobrych lat. Rocznie robimy 10-15k km.
Za Yarisem Crossem przemawiają głównie rzekoma bezawaryjność hybrydy (brak alternatora, rozrusznika, turbiny), spalanie, utrzymanie ceny plus bardziej podoba nam się sam samochód.
Za Stonikiem przemawia cena XD - jest niższa o ponad 15k, mają fajne finansowanie i gwarancję. Minusem na papierze jest dla mnie wybór między potencjalnie bardziej awaryjnymi:
- silnikiem 1.0 z turbiną,
Za Yarisem Crossem przemawiają głównie rzekoma bezawaryjność hybrydy (brak alternatora, rozrusznika, turbiny), spalanie, utrzymanie ceny plus bardziej podoba nam się sam samochód.
Za Stonikiem przemawia cena XD - jest niższa o ponad 15k, mają fajne finansowanie i gwarancję. Minusem na papierze jest dla mnie wybór między potencjalnie bardziej awaryjnymi:
- silnikiem 1.0 z turbiną,
1. Gejming i sama spółka zgnojeni tak, że chyba bardziej się nie da.
2. Nowy CEO jest ogarnięty, a strategia skupienia na ich 3 hajsotrzepach wydaje się sensowna.
3. Zakończyli redukcję etatów, AI pozwoli im generować gownoeventy do gierek szybciej/taniej.
4. Gierki od marca lepiej stoją w