Na wykresie siła nabywcza płacy minimalnej wyrażona w dolarach PPP w cenach stałych z 2022. Dane w założeniu ukazują płace w taki sposób jakby ceny wszędzie i zawsze były takie same, jak w USA w 2022 r. Źródłem większości danych jest OECD oprócz tych za lata 2023-24, Polski w okresie PRL i Kalifornii, które obliczyłem sam, ale w oparciu o takie same lub porównywalne metody.
Im wyższa płaca minimalna w stosunku do średniej, tym wyższy odsetek pracowników ją zarabia. W 1980 w USA 15% pracowników zarabiało płacę minimalną, a w 2017 już tylko 2%. W tym czasie według danych OECD stawka federalna spadla z 42% średniej płacy, do 24%. W Polsce od około 15 lat występuje to samo zjawisko tylko w drugą stronę, bo w tym czasie płaca minimalna wzrosła z 35% średniej do ponad 45% średniej.
@Rasteris a to wiem bo ostatnio częściej siedzę na Reddicie niż na wykopie. P------o ich tam z tymi napiwkami. Nawet w kasach samoobsługowych jest opcja napiwku xd
W latach 1994-2020 Big Mac był bardzo użytecznym miernikiem kosztów życia w Polsce w stosunku do USA tj. stosunek ceny kanapki w Polsce do ceny w USA był nie tylko zbliżony, ale wręcz zdumiewająco zbliżony do relacji kosztów utrzymania podawanej przez Eurostat. Jednak od 2021 wszystko się zmieniło i wskaźnik Big Maca stał się bezużyteczny jako miernik poziomu cen. Nie tylko rozjechał się z danymi Eurostatu, ale w dodatku w styczniu 2021
Fragment Pjongjangu z wysokości 300 metrów i dla porównania fragment Warszawy (wyglądający na mniej zamożny). W Pjongjangu są miejsca wyglądające na znacznie zamożniejsze i zadbane, ale wybrany fragment jest bardziej typowy dla miasta.
Okazuje się, że w krajach socjalistycznych w tzw. bloku wschodnim na ogół nie było wysokiej inflacji CPI. W latach 1961-89 ceny w NRD... spadły o 1%, a w ZSRR wzrosły zaledwie o 10%. Polska, a zwłaszcza Jugosławia ze swoją bardzo wysoką inflacją były raczej wyjątkami niż normą. W dodatku Polska zaczęła mieć problemy z inflacją dopiero od połowy lat 70., a wcześniej inflacja była niska. Wskaźniki zostały obliczone na podstawie danych z
@Raf_Alinski: Był system podwójnego pieniądza, oficjalne ceny za które towaru nie było i podstołowe ceny za które mogłeś kupić od ręki ale to już podlegało kosmicznej inflacji.
Dlaczego dochody białych w USA są nie tylko niższe od Azjatów, ale coraz niższe? To zjawisko korzystne, niekorzystne czy obojętne? A może "mądrzejsze o tym nie wspomnieć", bo psuje narrację o tym, jak to wszyscy są równi we wszystkich umiejętnościach?
Jeszcze w kwietniu tego roku MFW zamieszczał prognozę wzrostu PKB Polski z której wynikało, że średnioroczny kurs dolara w 2023 wyniesie 4,59 zł. Średnioroczny, czyli żeby ta prognoza się sprawdziła, to od tej pory do końca roku dolar musiałby kosztować średnio... 5,50 zł. W okresie I-VIII 2023 kurs dolara wyniósł średnio 4,23 czyli 5% mniej niż w 2022 przy znacznie wyższej inflacji niż w USA.