Znajoma różowej mojego kumpla usłyszała dzisiaj rozmowę w autobusie jakiejś kobiety co pracuje w Orange Polska. Podobno w przyszłym tygodniu mają wyłączyć internet na terenie całego kraju żeby zapobiec rozprzestrzenianiu się zarzutki którą właśnie piszę.
Jeżeli inni nie mają odwagi zróbmy to my POLACY. ZBIERZMY GRUPĘ 300 POLAKÓW POD LIDLEM, W ŚRODKU TŁUMU STUDENCI Z PODSTAWIWYM WÓZKIEM SKLEPOWYM ŻEBY PRZENIEŚĆ PAPIER DO AUTA KTÓRE BĘDZIE STAŁO POD LIDLEM. NIECH NA ZEWNĄTRZ CZEJA BARDZO DUŻO AUT ODPALONYCH Z KIEROWCAMI. POKOJOWO WCHODZIMY IDZIEMY I NIE ZAPRZYMUJEMY SIĘ. OTACZAMY PALETY Z PAPIEREM. KASJERZY ODSUWAJA PALECIAK I PRZYGOTOWUJĄ DO WYNIESIENIA. I WYCHODZIMY. ONI W ŚRODKU OSLANIANI. BIEGNIEMY WSZYSCY PRZED I ZA
Mój ojciec przeszedł kwarantannę szpitalną. 2 tygodnie w izolacji w jednej sali, oczywiście bez ludzi. Odwiedzali go specjalnie przeszkoleni pracownicy szpitala w odpowiednich skafandrach aby podawać jedzenie, badać, itp. Wszystko było ok, nie miał żadnych objawów. Po 14 dniach wrócił do domu, cieszył się bardzo. Następnego dnia rano jadł pierwsze normalne śniadanie od 2 tygodni. Po śniadaniu usiadł na fotelu, westchnął, zamienił się w nietoperza i odleciał do Chin #koronawirus
Przepraszam wszystkich, którzy zapisali się na pocztówki. Z wiadomych przyczyn nie wyślę ich w terminie :(
Jeśli ktoś z Was chciałby zwrotu darowizny, jaką przekazał na rzecz produkcji i wysyłki pocztówek to proszę o wiadomość prywatną.
Adresy wszystkich mam zapisane i wyślę do Was pocztówki z USA mam nadzieję w jak najszybszym terminie (trzymajcie kciuki aby wszystko się udało i może jesień!)
@Sympatyczna_Kapibara: normalni ludzie nie muszą ślinić sobie paluchów żeby być w stanie przewracać kartki, to jest jakieś obrzydliwe zboczenie staruchów, fuj
To uczucie jak mogliście urodzić się w latach 80 p.n.e. w rodzinie rzymskich Patrycjuszy. Nazywacie się Lucjusz Kwintus Pepiusz i mając 19 lat dostaliście wezwanie do Legionów Rzymskich co jest waszym prawem i obowiązkiem.
Jesteście dumni ze swojego dziedzictwa, swojej ojczyzny i dumnie ruszacie na podbój Galii, gdzie tam czeka was przygoda życia. Siejecie postrach wśród ludności, zwyciężacie kolejną to bitwę. A wieczorami, razem z kumplami z oddziału idziecie się zabawiać z rdzennymi mieszkankami, które to same są chętne, żeby wam się oddać.