#hellletloose #gry
Pograłem godzinę. W tym czasie ani razu nie udało mi się zobaczyć jakiegokolwiek przeciwnika, zginąłem jakieś 20-25 razy. Wszędzie latają kule i ginę nawet będąc w jakichś krzakach za murkiem. Ale udało mi się zabić jakimś cudem 2 ludzi, minusem było to że to osoby z mojej drużyny rozjechane przeze mnie transporterem opancerzonym. Piękna gra nie ma co.
Pograłem godzinę. W tym czasie ani razu nie udało mi się zobaczyć jakiegokolwiek przeciwnika, zginąłem jakieś 20-25 razy. Wszędzie latają kule i ginę nawet będąc w jakichś krzakach za murkiem. Ale udało mi się zabić jakimś cudem 2 ludzi, minusem było to że to osoby z mojej drużyny rozjechane przeze mnie transporterem opancerzonym. Piękna gra nie ma co.















Zabiegany typ zapomniał o śrubach transportowych w pralce i poszło pierwsze pranie z nieudanym wirowaniem (╥﹏╥) za drugim razem wszystko poszło spoko i nie ma dziwnych dźwięków - jest szansa że nic się nie stało?