Dzisiaj po pracy ide z moim kotełem do weta na sterylizacje. Kot nazywa się Bąbel i jest... kocicą (tak wyszło). Mam nadzieje ze wszystko pojdzie ok. Przez ostatnie 2 dni szyłam dla niego kaftanik zapobiegajacy lizaniu rany. Po przymiarce zaczął się dziwnie zataczać i padł nieruchomy na podłogę. Po zdjeciu kaftanika wszystko wrociło do normy. Google podpowiedzialo mi, że to depresja kaftanikowa ( ͡° ʖ̯ ͡°). Kurcze martwie
Lukoil wychodzi z Polski

Rosyjski koncern paliwowy wycofuje się z Polski
z- 1
- #
- #
- #
- #
- #










źródło: comment_fRBR218ytt4HJrLFXPaMhGaaSwdTeAgx.jpg
Pobierz