A tak dla odmiany, jakieś plusiki życia w Polsce: - świetnie rozwinięty system płatności bezgotówkowych - paczkomaty, zabki i dina - dość dobry poziom edukacji na skalę międzynarodową - darmowe studia - dobrzy programiści i prężnie rozwijającą się branża IT
@Anesa: Z tym poziomem edukacji to bym nie przesadzał zbytnio. Nasze uniwerki są za 400-setnym miejscem i to tylko dwa zdaje się (reszta poza 1000). A sam program edukacji to spory kłopot lecący pod ilość a nie jakość. Wiele osób śmieję się np. z takiego USA, że hyhy ci debile nawet często nie wiedzą gdzie leży jakieś europejskie państwo jak Polska. Z drugiej strony na #!$%@? im taka wiedza? Jeśli
Ten co nazwał go debilem ma rację. Tak straszmy ludzi czarnobylem a prąd to tylko z czystego zdrowego wungla #bekazpisu #pad #neuropa #atom #elektrownia #prad
@jaroty: @Gilgamesz69: oczywiście opos to debil. W urobku, wodach kopalnianych oraz w odpadzie powstałym po spalaniu węgla znaleźć można nieśladowe ilości pierwiastków promieniotwórczych.
Od prawie 2 lat żyje sam dla siebie po tym, jak żona wykręciła mi emocjonalnego fikołka w tył i zaszła w ciąże ze swoim "kolegą" z Francji. Tydzień temu miało być ogłoszenie wyroku w sprawie o zaprzeczenie ojcostwa. Czekam na ten list z sądu jak na zbawienie, będę mógł wtedy wnieść pozew o rozwód (sprawy rozwodowe są "pauzowane" z automatu jeśli toczy sie równocześnie sprawa o zaprzeczenie ojcostwa) ale czemu to takie ważne dla mnie, napisze na koniec.
Na początku to był cios dla mnie, tak jakbym szedł całe życie i po latach dotarł na koniec ślepej uliczki, myśli miałem różne wtedy. Łatwo nie było. Na szczęście szybko ogarnąłem powrót do Polski (mieszkaliśmy wtedy w separacji kilka miesięcy w IRL) i zająłem głowę dorywczą pracą, hobby i nauką po nocach. Tytuł gówno magistra zarządzania nic mi nie dał nigdy, dlatego cofnąłem się jeszcze wcześniej w edukacji, do technikum elektronicznego i w tym mniej więcej kierunku postanowiłem pójść. Po dwóch miesiącach zdobyłem uprawnienia SEP na eksploatacje i dozór z pomiarami. Stałem się elektrykiem. Po kilku miesiącach znalazłem fajną pracę w branży, w dobrej firmie, zacząłem po raz pierwszy w życiu odczuwać prawdziwą satysfakcję z pracy. Taka nienaturalna dla mnie wcześniej chęć wstania rano z nadzieją, że dziś znowu dowiem się i nauczę czegoś nowego.
@xduchux: jedyne co to bierz rozwód, zaprzeczaj ojcostwu i pod żadnym warunkiem nie wracaj do niej - żadne przepraszam ani miłe słówka - pozbądź się problemu i obciążenia
- Widzisz pan, a mówiłem grubasowi jednemu żeby tyle nie żarł. A ten żarł. - Panie nie wytłumaczysz. - Grubas jeden... A wiesz pan że ja go nawet lubiłem? - Ja z Boczkiem również się bardzo dobrze dogadywaliśmy. I ja go nawet bardziej lubiłem niż pan. - Jak żeś go lubił, jak żeś pan go od świń i erosomaów wyzywał. - A pan od grubasów!
Musi przyjść skutek wcześniejszego zamknięcia szkół granic.
@ImNewHere: Granice nie są zamknięte. Przyjeżdżają ludzie z całej Europy, pomyśl ile osób siedziało na saksach w Holandii, Niemczech, Anglii. Oni wszyscy ściągają teraz do domu. Dane osobowe zbierane na granicy NIE SĄ przekazywane do sanepidu. Potem ci ludzie siedzą sobie w domu z rodzinami z Polski, a ci chodzą normalnie do sklepu i do pracy.
Tutaj sensowny artykuł z onetu (aż nie mogłem uwierzyć że na onecie coś tak wartościowego można znaleźć):
@hitherto: no to źle lokujesz swoją wiarę, artykuł jest do dupy. Polityczna nagonka, która może podobać się osobie mającej określone polityczne poglądy i łykającej wszystko, co te poglądy potwierdza.
Że nie badają wszystkich, którzy przekraczają granice? Nie no super pomysł, (strzelam) około 100 000 osób przekraczających przejścia graniczne każdego dnia, gość chce robić 100 000 testów dziennie? 300 000 zrobiła od początku pandemii trzykrotnie bogatsza od nas Korea, a on chce, żebyśmy tyle robili każdego dnia? I to tylko testy przyjeżdżających, a gdzie
Komentarz usunięty przez moderatora