W życiu każdego dorosłego mężczyzny zdarza się raz na jakiś czas ta krępująca chwila, w której musi dokonać zakupu damskiej bielizny (ale nie dla siebie, rzecz jasna).
- Może jakoś pomogę? - pyta sprzedawczyni.
- No, szukam czegoś takiego… Nie wiem, jak to się nazywa… Czegoś takiego luźniejszego, bo w sumie nie znam dokładnych wymiarów, a nie chcę przestrzelić.
@PanKtos: zrobilem podobnie.. tylko dodalem troche chemii zeby na dluzej byla nieprzytomna, pozniej ja zalalem gipsem. Po zastygnieciu rozcialem ostroznie na 2 polowki, wyciagnalem cialo. zlaczylem polowki, zalalem masa sylikonopodobna. I tak oto mialem odlew calego ciala. Przydaje sie na pierscionki, naszyjniki, ubrania itd. (ʘ‿ʘ)
Leonid Rogozov, bo tak nazywał się bohaterski chirurg, urodził się w małej wiosce, we wschodniej Syberii, gdzieś na końcu znanego nam świata, co może właśnie wpłynęło na jego twardy charakter.
Rankiem 29 kwietnia 1961, Rogozov zaczął źle się czuć – symptomami były omdlenia, mdłości, gorączka i ból po prawej stronie podbrzusza. Następnego dnia jego stan nie poprawiał się, a gorączka była coraz większa. Wszystkie możliwe środki zachowawczego leczenia zawiodły. Doszły do tego objawy zapalenia otrzewnej i stało się jasne, że jego stan zdrowia nie ulegnie zmianie. Rogozov bez trudu zdiagnozował u siebie ostre zapalenie wyrostka robaczkowego. A że do najbliższej stacji dysponującej samolotem było 1000 mil i warunki pogodowe były fatalne (panowała zamieć śnieżna) jasnym stało się, że ratunek nie przybędzie na czas. Wtedy podjął dramatyczną decyzję, by zoperować się sam - nikt inny na stacji nie był w stanie tego zrobić, a stawką było jego życie. Nie miał wyjścia, a nie można było już dłużej czekać, potem byłby zbyt słaby aby sobie pomóc.
@Kulavvy: Uczeń piekarz dla beki pokroił w maszynie wzdłuz.Myśmy piekli penisy z ciasta i dawali na wystawę w nocy bo dużo ludzi obok przechodziło(niedaleko monciak w Sopocie)Rano jak szef przychodził wszystko było w porządku .
-tyyyy trzymaj go dłużej w piecu !dzis będzie murzyński!!
Granie na padzie w FPSy to jakieś nieporozumienie. Idzie się jakoś przyzwyczaić, ale i tak nie dojdzie się do takiej samej precyzji jak przy użyciu myszy. #oswiadczenie #konsole #pcmasterrace #ps3 #gry
@bartek1988: celowanie za pomocą gałek to kompletne nieporozumienie. Strasznie brakuje precyzji jak na myszce i nie potrzeba wtedy wspomagania celowania gdzie na pececie jest to uznawane za oszustwo...
@bartek1988: Jestem oczywiście #pcmasterrace, ale uważam że pad jest milion razy wygodniejszy po przyzwyczajeniu. Precyzja? Po co komu precyzja, liczy się zabawa i wygoda a nie precyzja, chyba że grasz na multiplayerze :)
Coś na dobry początek dnia :)
#muzyka #pinkfloyd #dziendobry
Dzień dobry! :)