Wpis z mikrobloga

W życiu każdego dorosłego mężczyzny zdarza się raz na jakiś czas ta krępująca chwila, w której musi dokonać zakupu damskiej bielizny (ale nie dla siebie, rzecz jasna).

- Może jakoś pomogę? - pyta sprzedawczyni.

- No, szukam czegoś takiego… Nie wiem, jak to się nazywa… Czegoś takiego luźniejszego, bo w sumie nie znam dokładnych wymiarów, a nie chcę przestrzelić.

- Ale tak mniej więcej to ta pani ma takie wymiary jak ja? - dopytuje sprzedawczyni.

Podnoszę wzrok, patrzę na nią. Hmm, nie wiem czy waży 80 czy 90 kilogramów, ale przy swoim wzroście jest ewidentnie gruba. Zgodnie z prawdą odpowiadam więc:

- Nie no, aż tak to nie.

„Aż tak to nie”. Rany. Zaczynam płonąć ze wstydu, bo przecież można było to ująć delikatniej. No ale sama chciała, prawda?

#heheszki #stanowskicontent #coolstory
  • 18
@lucknh:

Facet wchodzi do sklepu z damską bielizną. Czeka aż wyjdą wszyscy klienci i zmieszany podchodzi do ekspedientki.

-Chciałbym kupić biustonosz dla żony.

-Jaki rozmiar?

-Nooo nie wiem...

-Czy pańska żona ma piersi duże jak melony?

-Nie.

-A może takie duże jak jabłka?

-Nie.

Może takie jak jajka?

Facet myśli przez chwile.

-tak, tak, jak jajka, ale sadzone....
@lucknh: ostatnio kupowałem mojemu #rozowemupaskowi komplet bielizny pomagała mi fajna ekspedientka ( ͡° ͜ʖ ͡°) no i wybrałem elegancki zestaw B75/XS. Pytam ładnej Pani przy kasie czy można w razie czego wymienić gdyby coś nie pasowało fajna ekspedientka oświadczyła mi niestety bielizny nie można wymieniać rzuciłem na to ... najwyżej umówię się z Panią i będzie prezent na pierwszą randkę ... fajny #rozowypasek trochę spalił się a