MacDada
MacDada
Kiedy byłam w liceum, należałam do grupki osób raczej nieśmiałych. Nie chodziłam na imprezy, nie zadawałam się z "popularnymi" dzieciakami i ogólnie nie wyróżniałam się z tłumu. Tym bardziej zaskoczyło mnie, kiedy jakiś miesiąc przed studniówką mój kolega z angielskiego - towarzyski, lubiany imprezowicz - zaprosił mnie na studniówkę, tłumacząc, że jego partnerka się wykruszyła. Byłam bardzo zdziwiona, ponieważ nigdy z tym chłopakiem nie rozmawiałam dłużej niż 15 min. Ale się zgodziłam