@aei9077: Z ekonomicznego punktu widzenia lepiej byłoby rozpocząć narodowy program nuklearny, stworzyć własne nośniki i pozyskać do 100 głowic. Na denuklearyzację Polski żaden rusek by się nie odważył. Utrzymanie broni atomowej jest chol&€nie drogie i kosztuje średnio od 5 do 10 procent budżetu obronnego.
@klawiszTartaru: żeby mieć narodowy program nuklearny to musisz mieć najpierw elektrownię jądrową, własny program rakietowy, wykształcone kadry, środki ekonomiczne i poparcie społeczne. Raczej z obecnym rządem nam to nie grozi
Ponownie do wygrania miody do wyboru ze strony od @paincreator. Losujemy przez @mirkopro_bot jutro o 20:00. Każdy może wziąć udział, 3 wygranych, każdy wygrywa 1 miód, wystarczy zostawić plusika.
Przy okazji #rozdajo opiszę kwestię leasingu auta importowanego, bo często dostaje o to pytania. Zrobimy tym razem
@R_O_T_T_E_N: Więc mówicie, że kupowanie czegoś taniej i sprzedanie drożej, to już się nie nazywa prowadzenie biznesu, tylko według komuchowa, przestępstwo?
@R_O_T_T_E_N: Nie powinno być takich "inwestycji" w mieszkania i po temacie. Inwestować można w instrumenty finansowe, na giełdzie, w nieruchomości komercyjne, złoto itd. Nie potrzeba takich inwestorów od siedmiu boleści co żerują na przyszłych pokoleniach.
@phaxi pamiętam jak część pieniędzy z komunii zayebałem żeby między innymi taką puszeczkę sobie kupić. Byłem gość. Z tych pieniędzy kupiłem sobie też puzzle 101 dalmatyńczyki i jakieś jojo. To byli czasy.
@ZielonaOdnowa: to nie jest pulpit @chwilowypaczelok a ja nie mam więcej, niż 30 lat i pamiętam Windows XP (X/2021 – 2007), a nawet jeszcze Windows 98 (dość długo go miałem)
10 lat temu skazano ich za zbrodnię, której nie popełnili. Z więzienia uciekli do podziemia Los Angeles. Nadal poszukiwani przez rząd utrzymują się jako najemnicy. Jeśli masz kłopot, nikt nie może Ci pomóc i potrafisz ich odnaleźć - zatrudnij DRUŻYNĘ A.
@kaduceusz: Trochę to co piszesz się kupy nie trzyma. Jak mogli działać w podziemiu skoro pamiętam, jak ten czarny bił się w ringu z Rockym Balboa. Chyba, że to było zanim go skazali?
Był gliniarzem, i to dobrym gliniarzem. Jedynym jego błędem było zeznawanie przeciwko skorumpowanym kolegom z policji. Za to postanowili go zabić. Ofiarą padła jednak kobieta, którą kochał. Wrobiony w morderstwo, wyjęty spod prawa, ścigany jak zwierzę, sam stał się myśliwym, łowcą nagród i renegatem.
@Xefirex: Wiem, że odpisuje na mema, ale... poziom rozpieprzu w chlewionkach to również efekt zaplanowanego działania a nie głupoty. Jeronimo Martins zatrudnia mniej pracowników niż potrzeba do utrzymania sklepu oraz pewnie gorzej im płaci. Stąd pewnie większość pracowników wychodzi z założonia "oni udają, że płacą, ja udaje że pracuje". Dlatego zawsze brakuje kogoś do posprzątania / wyłożenia towaru / przełożenia mięsa do lodówek / przypilnowania cenówek / obsługi klientów, etc.
Nigdy nie byłem na nartach i jak słyszę opowieści, że ktoś regularnie jeździł na narty z rodzicami za dzieciaka, zwłaszcza na przełomie lat 90/00 to dla mnie to jest zupełna abstrakcja.
Do hotelu w Związku Radzieckim późną porą przybył podróżny: - Poproszę o pokój na jedną noc. - Niestety, mamy tylko wolne jedno miejsce w pokoju pięcioosobowym. - Może być, w końcu to tylko jedna noc - odpowiedział podróżny i pomaszerował do wskazanego pokoju. Ułożył się wygodnie i zamierzał zasnąć, ale współtowarzysze grali w brydża, opowiadali sobie kawały i co chwila wybuchali głośnym śmiechem. Podróżny ubrał się i zszedł do recepcji: - Poproszę 5 herbat na górę