Wpis z mikrobloga

@Xefirex: Wiem, że odpisuje na mema, ale... poziom rozpieprzu w chlewionkach to również efekt zaplanowanego działania a nie głupoty. Jeronimo Martins zatrudnia mniej pracowników niż potrzeba do utrzymania sklepu oraz pewnie gorzej im płaci. Stąd pewnie większość pracowników wychodzi z założonia "oni udają, że płacą, ja udaje że pracuje". Dlatego zawsze brakuje kogoś do posprzątania / wyłożenia towaru / przełożenia mięsa do lodówek / przypilnowania cenówek / obsługi klientów, etc. No
@groman43 Nie tylko, zamiast obok sklepu postawić magazyn na towary, mają kawałek magazynu a resztę dostaw wrzucają na sklep. I mamy takie combo jak mała liczba pracowników, brak magazynów, ogromną popularność sklepów. I jak rano masz towar na miejscu i puste alejki tak w południe jest już #!$%@? a wieczorami to w ogóle armagedon.
@groman43: No to chyba coś im nie pykło w tej strategii, bo zarówno ja jak i wielu moich znajomych już od długiego czasu wybiera Lidla zamiast Biedronki.
Podejrzewam że nie jesteśmy wyjątkami na skalę kraju. Te kilka zł taniej za zakupy przy cenach w obecnych czasach nie robi większości jakieś różnicy, a czysty sklep i szerokie alejki już tak.
@groman43: ja pracuję w biedrze i wszystko się zgadza, na zmianie są 3 osoby i róbta co chceta. Jedna kasjerka, ewentualnie jak ludzi się nazbiera to kierownik siada na drugą, i jedna na mięsny w międzyczasie rozkłada kontenery z mrożonkami, chłodnią i ogarnia odpiek. Są osoby którym pot się leje po dupie ale zrobią, ale na drugi dzień zmianę ma kto inny i robota stoi.
jak rano masz towar na miejscu i puste alejki tak w południe jest już #!$%@? a wieczorami to w ogóle armagedon.


@Marek_Licyniusz_Krassus: No to nie wiedzieć czemu tak jest w prawie wszystkich lidlach w mojej okolicy xD Gorzej niż w Bieddronce jeśli chodzi o puste półki, lodówki, czy skrzynki z owocami czy warzywami. Jedynym + lidla jest to, że jeszcze nie trafiłem u nich żeby mięso było zepsute, a biedrze to
@JohnnyPomielony: a ja wole ominąć palety i zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych miesięcznie niż kupować w lidlu.
W dodatku w lidlu ciągle kolejk a w biedrze do samoobsługi nigdy nie czekam bo kupują tam starzy ludzie lub ci co nie mają konta w banku.