Beka z sytuacji.
Siedzę troszkę oddalona od młodego ( klasa 1). On na zdalnych ma religię.
Katechetka nachalnie któryś raz z rzędu namawia dzieci aby w niedzielę poszły do kościoła.
Mój wreszcie nie wytrzymał i odezwał się wściekły :
- Proszę Pani czy Pani chce żebym na się tam zaraził? Do szkoły nie mogę iść A mam iść do kościółka? Czy Panią porąbało?!?!?!
I
Siedzę troszkę oddalona od młodego ( klasa 1). On na zdalnych ma religię.
Katechetka nachalnie któryś raz z rzędu namawia dzieci aby w niedzielę poszły do kościoła.
Mój wreszcie nie wytrzymał i odezwał się wściekły :
- Proszę Pani czy Pani chce żebym na się tam zaraził? Do szkoły nie mogę iść A mam iść do kościółka? Czy Panią porąbało?!?!?!
I
Mirabelka szuka roweru. Raczej początkująca
Rodzaj nawierzchni to będzie mieszanka drogi polnej, leśnej i asfaltu. Raczej jazda rekreacyjna tereny podmiejskie
Budżet max 1.5k. Wiem, że skromny ale może coś da się wymyśleć
Nie musi być nic z wysokiej półki bo nie za bardzo ogarniam tematy mechaniki rowerowej i raczej z tego wzoru wolałabym nowy niż używany . Raczej coś co będzie służyło do kilku kilometrowych wypadów i nie załamie się potem mną.
I
A najlepiej cos z Deca, do amatorskiej jazdy osprzet nie odgrywa duzej roli, twoja rozowa pewnie nawet nie odczula by roznicy pomiedzy Altusem a Alivio czy jakims budzetowym Microshiftem.