Codex - legendarna grupa crackerska kończy działalność. Codex wydał 7300 releasów gier, łamiąc zabezpieczenia Steam, Epic, Denuvo i inne. Oficjalny powód to wypalenie i od czasu upadku Reloaded, brak konkurencji na wysokim poziomie, z którą grupa mogła rywalizować.
@Nooser: @malyyoda: Skupiają się na produkcjach demoscenowych głównie (żeby nie było: dywizje pirackie oraz demoscenowe były oddzielnymi, tylko że pod jedną nazwą, bo robili lata temu cracktro też), a NFSy jakie robili to (tutaj niby, bo wpis jest również od FLT i Reloaded) Underground, na bank Carbon i (?) ProStreet.
Nie tyle skupiali się na grach od EA, co po prostu mieli do nich lepsze dojścia i taki Crysis był
@Hedage: Topsite=/= torrent. Ale mniej więcej z topsajtów (a więc płatna rzecz) rozprowadzany jest materiał na resztę metod (torrenty, warezy, p2m itd)
Na torrentach to nikt nie płaci, chyba, ze donacje na utrzymanie trackera i/lub seedbox.
@Hedage: widziałem trochę płatnych ofert kiedyś, płaciło się i miało dostęp do FTP z chorą ilością np. muzyki wydawanej przez scenę, może to miało jakąś inną nazwę xD
@LECH_TACZKA: mówią tak dlatego, żeby się nie narażać kolegom, w końcu, czemu mam mówić koledze, że jego album jest zUy, fani mi się odwrócą, drugi raper przestanie lubić i fani tego drugiego też nie będą chcieli mnie słuchać... :(
Lubienie określonego gatunku muzyki zależne jest w dużej mierze od pozycji klasowej. W Polsce muzykę klasyczną najbardziej lubią kierownicy wyższego szczebla i specjaliści, a disco-polo rolnicy i pracownicy fizyczni. Rozkład preferencji muzycznych wśród Polaków potwierdzili socjologowie z PAN.
Pokazuje Szkot William Borland - w swoim debiucie na mistrzostwach świata federacji PDC. To pierwsza w historii tych rozgrywek "dziewiątka" kończąca mecz.
"Koordynator scenariusza "Cowboy Bebop" Netflixa twierdzi, że widzowie będą żałować że nie zobaczą sezonu 2, a wcześniej ujawnił, że serial był inspirowany przez radykalnie lewicowego YouTubera" - oglądaliście? nie? to w powiązanych pokaże wam co przegapiliście. I lepiej dla was że przegapiliście.
Serwis Vosveteit donosi, że strona Winamp.com została przeprojektowana, a w ubiegłym tygodniu opublikowano nowe logo odtwarzacza. Odświeżona wersja wspomnianej strony internetowej pozwala zapisać się do beta testów nadchodzącego nowego wydania Winampa.
@octogen: @Sargon_Ankro: Jak jeszcze na Bandcampie pojawił się tzw. Bandcamp Friday podczas których całość pieniążków od kupujących leciała do artysty/labelu pomijając Bandcampa - a w międzyczasie Enduser zrobił "name your price" - zarobił ode mnie więcej niż normalnie bym kupił jego muzykę tbh :D
DJe potrzebują stabilności, stąd mają muzykę na pendrive/zgrywają na CD często, a nie, że streaming i się internet może wywalić w klubie, niestety.
@xUnf: Streamując na Spotify taki Enduser czy DJ Jedi dostanie mniej kasy niż zakupiona przeze mnie EPka na Bandcampie. A tym bardziej podczas Bandcamp Friday gdzie 100% leci do artysty/labelu.
@Valdi136: On właśnie zdrowo krytykuje Eminema i zresztą - nie bez powodu - od wielu lat.
A Tonka? No patrz, w sporej części to sentyment i tyle. Wtedy też miałeś plastikowe hałsy tylko że o nich nie pamiętasz, tak samo, jak nikt nie pamięta progressivów z 2006 bo wtedy właśnie dosłownie zdechły.
Taki John 00 Fleming wiele razy pisał że musi przekopywać się wiele godzin przez Beatporta by znaleźć perełki.
nawet jeśli to zrobisz będzie ich kilka a wtedy było ich zatrzesienie
Ależ w 2000 też jak wychodziły ci utwory które zostawały potem klasykami, to nie od razu nimi zostawały. Kwestia czasu - o czym będą pamiętać, to będą.
Pełno było metalu czy elektroniki której dziś się nie pamięta. Tyle że ludzie chcą, by klasykiem zostało coś od razu...
Po roku 2000 jakimś cudem muzyka zrobiła się c@#%$wa i widać
@ZbednyNick: generalnie stał się więźniem Till I Come i w kwestii ciekawych wałków niestety ale nie miał zbyt dużo do powiedzenia. Sety z PL Maydaya - bo te słyszałem - lepiej pominąć milczeniem.
@AEZAKMI_: bigbeaty i brejki z końca lat 90 (no i kiedyś ogólnie grali szybciej), ot, taka była muzyka wtedy i nie dziwota że już jej nie ma. Ciekawi mnie jak będzie z resztą muzyki.
Jedna z ostatnich wspaniałych ról zmarłego wczoraj we śnie Tomasza Knapika. Choć rozpoznawalność zdobył jako lektor, był także wykładowcą akademickim z tytułem doktora inżyniera w dziedzinie elektrotechniki
@luckylukk: Jakby pan purysta PIH miał coś ciekawego do powiedzenia, to ludzie kojarzyliby go z czegoś więcej niż Kwiaty Zła i Boisz się alarmów... sprzed ponad 10 lat xD
Jako puryści nie nazywamy tego rapem.
Nazywają, tylko zwyczajnie ignorują i... tyle. Przynajmniej w Polsce, gdzie truskul nie ma się zbyt dobrze i to już od paru ładnych lat.
@luckylukk: Mielzky jeżeli wydaje no nawet niezły album który też nie jest jakoś wybitny to znaczy że tak - w tym kraju obecnie nie ma się zbyt dobrze w porównaniu do tych 15 lat temu. Ale z drugiej strony, wyrasta się z rapu potem.
@luckylukk: Wiedziałem że puścisz JWP. ;) Ale to jednak rap od 40latków dla w sumie niezbyt wiadomo kogo. Starsi powoli przestają, młodsi raczej mają za dużo do wyboru i też wolałbym pójść w Grammatika czy wczesnego Pezeta czy nawet tego Eisa..
Szkoda tylko, że w wieku 30 lat coraz mniej takie rzeczy przestają robić wrażenie bo zwyczajnie - rap o rapie zwyczajnie zanudza - jedyną metodą jest jego przyzwoite podanie.
@luckylukk: Mogliby wydawać instrumentali więcej* to bym może wrócił do słuchania bo w pewnym momencie to - powtórzę się - tekst sobie leci w tle a tu tylko do bitu bujanko.
*Oczywiście, jak na truskuli w PL, nikt by tego nie kupił bo musieliby robić albumy 2xCD, bo przecież mityczna "kultura" w PL to zawsze była beczka i wszystko szło w rapy w zdecydowanej większości.
Od kiedy manga oraz anime przybliżyło się do mainstreamu coraz bardziej nasilają się naciski aby je cenzurować. Ostatnio pojawiło się wiele newsów nt. przyszłości tego typu treści.
Oj, ta sama Kadokawa która tak bardzo chce kreować historię bo Kantai Collection ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ͡°) ͡°)
A poza tym - ojej, cenzurujo, tymczasem ludzie nie pamiętają, że te 20 lat temu już zaczęli to robić. Sama Japonia to robiła. A co, potem przeszło się na moe. Bo ratingi same się nie zrobią.
DP lata temu wybili się jako para trzepniętych didżejów i pokazali, że mogą robić co chcą, jak chcą. Robią fajną i przyjemną muzykę zaś dla maniaków był label Roulé.
@shyha: RAM była dobrą klamrą ich kariery: na "gówniarskim" Homeworku masz Teachers, a na ostatnim albumie masz utwór z tym, który w zasadzie mógł uchodzić za "nauczyciela" czyli Moroder.
2048x2048!
źródło: comment_1650664650bS7USO9ZbiC5DFau4bAbPn.jpg
Pobierz