Desperacji twórców Netflixowego "Cowboy Bebop" nie brak końca.
"Koordynator scenariusza "Cowboy Bebop" Netflixa twierdzi, że widzowie będą żałować że nie zobaczą sezonu 2, a wcześniej ujawnił, że serial był inspirowany przez radykalnie lewicowego YouTubera" - oglądaliście? nie? to w powiązanych pokaże wam co przegapiliście. I lepiej dla was że przegapiliście.
MisiuMajonez z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 261
- Odpowiedz
Komentarze (261)
najlepsze
Do tych ludzi nie dociera że:
adaptacja =/= interpretacja.
Taki potencjał zmarnowany... i jeszcze te fikołki całego "woke cyrku":
"Fabuła animacji zepsuła sens zakończenia w wersji netflixa" no jak można napisać taki idiotyzm xd
Jedyna fajna rzecz która wynika
Jak to nie jest woke propaganda to ja nie wiem xd jak tego nie widzisz to jesteś ślepy.
btw ziolonki nie majo głosu.
Dla tych co nie wiedzą ancom to anarchizm komunistyczny ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
oby więcej wykosili tych tęczowych pomyleńców z popkultury
Ta produkcja to dowód że to da się zrobić nie zmieniając rasy, orientacji i nie wciskając feministycznych bredni w fabułę... i jeszcze odnieść zachwalany sukces.