@jaskiniowiec88: Nie każdy.

Co w tym dziwnego? Europejczycy chcieliby mordować za jedzenie psów i kotów, mimo że tacy "cywilizowani". Gdyby ktoś tu otworzył knajpę lub sklep z psim mięsem, zapewne zostałby zlinczowany, zamordowany, ukrzyżowany, obdarty ze skóry i utopiony. W europejskiej kulturze rolę świętych krów pełnią koty i psy. Można zakatrupić wszystko, począwszy od krewetki, na wielorybie kończąc, ale biada temu, kto odważy się tknąć słodkiego pieseczka czy koteczka. Dla takiego tylko tortury, kara śmierciPokaż całość

@querly: Mnie też niemiłosiernie wkurzają osobnicy bezmyślnie mordujący pająki czy owady. Mniejsze pająki żyją sobie u mnie w domu, w różnych zakamarkach i w ogóle ich nie ruszam. Wynoszę na dwór tylko wielkie kątniki. Kiedyś, jesienią, zadomowił się u mnie krzyżak i mieszkał pod żyrandolem przez całą zimę. Właściwie była to dorodna samica krzyżaka, która regularnie w nocy zaczepiała sieci o moje łóżko. I mimo to jakoś mnie nie zeżarła,Pokaż całość

@querly: Dziękuję :) Ja też się cieszę, że nie jestem osamotniona w swojej sympatii do sześcio- i ośmionogów.
To fascynujące stworzenia i szkoda, że tak niewielu ludzi je docenia.
Pozdrawiam serdecznie.

@wildhoney: Niestety nie da się wykorzenić tej hipokryzji. Zawsze jest lament nad każdym źle potraktowanym pieskiem i kotkiem, podczas gdy miliardy innych zwierząt żyją w piekle i giną w męczarniach za pieniądze tych właśnie lamentujących.
Jednego tylko pojąć nie mogę: dlaczego według większości można zjeść krowę, świnię, przepiórkę, gęś, sarnę, kangura, rekina, dzika, węża, gołębia i każdy inny gatunek zwierzęcia oprócz psa i kota. Kiedy wyszło na jaw, że jakiśPokaż całość

@jirki: Tak, tak. A konie służyły od wieków swoją siłą i szybkością. Pracowały w polu, ciągnęły wozy, walczyły na wojnach, transportowały towary. I jeżeli patrzeć na to przez pryzmat antropocentryzmu, to ich zasługi dla ludzkości są o wiele większe niż psów.
I jaka spotkała je za to wdzięczność? Jak są traktowane? Kiedy są stare, spracowane, chore, trafiają do rzeźni.
I co? Konia można zeżreć, a psa nie? Bo co?

@masaroaldo: Jak widać jest zgoda na dużo gorsze traktowanie zwierząt. Te hodowane dla mięsa, jaj, mleka, futer cierpią niewiarygodne katusze na fermach przemysłowych przez całe swoje krótkie życie. Śmierć (wcale nie zawsze szybka, a już na pewno nie bezbolesna) jest dla nich tylko wybawieniem. Jakoś większość miłośników piesków i kotków ma to gdzieś.
A psy dla wielu są atrakcyjne kulinarnie, skoro są jedzone w różnych częściach świata.

Rzeczywiście sensacja. Pasożyty w zwierzęciu. Niektórzy naprawdę nie mają pojęcia o świecie, w którym żyją.