Niezwykłą rzeźbę szatana zwyciężającego archanioła Michała można ujrzeć na jednym z grobów w filipińskim mieście Malabon. Jest w nim pochowany niejaki Don Simeon Bernardo, a "ozdoba" była jego własnym pomysłem. Jest to poniekąd związane z jego historią. Był on wierzącym człowiekiem, którego hiszpański reżim sprawujący w swoim czasie rządy na terytorium Filipin błędnie uznał za walczącego o wolność kraju rewolucjonistę. Trafił do więzienia w Fort Santiago, gdzie czekały go praca ponad siły
@Tajlosfit: Tak, podobno rzeźba nie podobała się miejscowym, szczególnie katolikom, stąd właśnie ta klatka, w innym wypadku rzeźba byłaby niszczona przez wandali.
Już dobre 7 miesięcy chodzę na terapię i w związku z tym zacząłem się zastanawiać jakie zmiany we mnie zaszły, a zaszły i to spore.
Pierwsza rzecz jaką zauważyłem to zmiana myślenia na temat emocji i ich wyrażania. Wcześniej uważałem, że wyrażanie swoich emocji jest nieistotne, albo wręcz nie ma sensu. Liczyły się tylko logiczne argumenty. Skutkowało to podejściem, że to co czuję nie jest ważne. Do tego stopnia, że było dla mnie nie do pomyślenia aby to co czuję stanowiło temat dyskusji, albo było powodem żeby coś zmienić. Przez to miałem problem z asertywnością, no bo skoro zwykłe nie chcę, bo źle się z tym czuję nie było dla mnie argumentem, to z reguły się zgadzałem na rzeczy, które nie do końca mi pasowały. Oczywiście bez przesady, ale granica była znacznie dalej niż chciałem. A to z kolei powodowało, może nie frustrację, ale co najmniej niezadowolenie, które prędzej czy później jakoś musiało się objawić. Teraz jest inaczej. Jestem znacznie bliżej podejścia, że to ja i to co czuję jest najważniejsze. Jak coś mi się nie podoba to jest wystarczający argument by powiedzieć nie. Przez to jestem znacznie spokojniejszy, bo nie robię rzeczy wbrew sobie. Nie daję sobie wejść na głowę. Krótko mówiąc jest dużo lepiej.
Druga sprawa to samo wyrażanie emocji. Miałem z tym problem, byłem zablokowany w wyniku moich wcześniejszych doświadczeń. Teraz idzie mi z tym znacznie lepiej. Bariera nie runęła całkowicie, ale zaczyna pękać i teraz jest w takim stanie, że wiele rzeczy się przez nią przedostaje. Dużo łatwiej jest mi być złym, albo roześmiać się do łez. A to pozwala nawiązywać lepsze relacje z innymi ludźmi.
@upadlatruskawa: nie napisał, że czuje się najważniejszy na świecie tylko, że swoje uczucia ma stawiać na pierwszym miejscu, napisał przecież ze miał problem z asertywnością
@eldoradek: nie słuchaj tych dzbanów, gratki! ja miałam bardzo podobnie i też trudno mi było definiować i wyrażać swoje emocje, bo wcześniej często były ignorowane i byłam tak gaslightowana, że czasem to wręcz miałam poczucie winy, że jest mi przykro. chore w sumie
@sirgorn: jak jedzie się pociągiem z Krakowa do Zatoru to na miejscu czeka specjalna ciuchcia co prowadzi pod samą Energylandię. I najlepsze, żadne dziecko nią nie jechało. Same chłopy i dziewczyny 20+
@wez_idz_sobie: zaraz, zaraz. Podobno mama na pełny etat, to najbardziej wymagająca praca na świecie. Nikt się tak nie narobi jak matka, która zajmuje się własnym bąbelkiem, a tu wyceniają swoją pracę na 4.50?
Zakres temperatury przyjaznej dla normalnego człowieka tj 18-26 stopni skurczył się absurdalnie w ciągu ostatnich 2 lat. 8 miesięcy szarego nieba i pizgawicy, żeby potem w ciągu maj-czerwiec przejść do 35-stopniowych upałów, które się urywają około 25 sierpnia, a wrzesień zamienia się w listopad, WTF
@pancerna_piesc_dzieciatka_jezus: uuu, głemboka myśl, nogi, skarpetki i Hokusai na ścianie. Brakuje tylko kakałka. Sezon na jesieniary uważam za otwarty ( ͡°͜ʖ͡°)
@Floyt otóż nie, zaczną palić byle czym. Już spada ilość oddawanego plastiku do recyklingu, w Wałbrzychu znów policja chodzi po lasach i monitoruje Biedaszyby. Oj będzie się działo ( ͡º͜ʖ͡º)
@Szaka_laka: mialem tak Jak musialem oddac szopke na Boze narodzenie. Godzine przed wyjsciem. Mama dala mi Karton wlozyla bombki i kawalek galazki od choinki.( ͡°͜ʖ͡°) a kolega stal obok ibsie patrzyl Jak na debili. (Swoja mialbzrobiona)
@Szaka_laka: miałem takiego debila z biologii w liceum, że niektórzy zrobili zielniki na 50+ roślin, a i tak dostali 1, bo się okazało, że jakiś chwast był pod ochroną xD
W moim korpo zmienili godziny pracy, teraz pracuję w godzinach 8-15 niestety i nie będę mógł udzielać się w tematach dotyczących wojny, zarobków jako #programista15k oraz covida, wybaczcie. I nie pracuję już zdalnie. #oswiadczenie #programowanie
Plan na dziś był prosty - odkopać się z zaległych interwencji. W drodze na drugą przy DK 12 czekała na nas ona - Apolonia.
W teorii jeśli znajdziecie powypadkowe zwierzę, są na to rozwiązania systemowe - każda gmina ma podpisaną umowę z gabinetem weterynaryjnym na obsługę takich przypadków 24/7. Informacje o tym jaki gabinet możecie znaleźć w BIPie - szukajcie aktualnego programu opieki nad bezdomnymi zwierzętami i zapobiegania bezdomności w danej gminie. Tam też jest informacja o procedurze zgłaszania ( przy czym nagminna praktyka zgłaszania takich przypadków tylko w godzinach pracy urzędu jest niewystarczająca i warto samorząd cisnąć o inne rozwiązanie). W praktyce lekarz często nie odbiera, albo tak jak w tym przypadku mówi ze go nie ma i przecież nie przyleci, może przyjechać jutro po 12 XD i jeszcze się obraża XDdddd
Dzwonimy na 112, informujemy o sytuacji, zostawiamy świadkom numer kontaktowy i jedziemy do lecznicy. Byłam pewna że dowieziemy zwłoki bo jak tak leżała to wydawała się bardzo słaba.
@Vanderbright: Człowieku całe mikro widzę #!$%@? jak ludzie piszą o tym, że to prawakom przeszkadza. I prawie żadnych wpisów prawaków XD Wy to lubicie sobie chochoły tworzyć, a kobieta niech sobie robi co chce.
źródło: comment_1663999275tOawOT52QRTQJH2gVIKF36.jpg
Pobierzźródło: comment_16639993703Cz0OEmWWcsnUNr2CYUysw.jpg
Pobierz